Jan Paweł II pozostawił Polakom do wypełnienia wielkie zadanie. Jego przesłanie z kolejnych pielgrzymek do Polski układa się w projekt Rzeczpospolitej papieskiej. Gdyby udało się go podjąć, nasz kraj, a być może także Europa wyglądałyby zupełnie inaczej.
Rzeczpospolita papieska
Cztery lata później Jan Paweł II zdecydował się mówić o fundamentach i o tym, jak powinna wyglądać rzeczywiście wierna swoim korzeniom (tak mocno przypomnianym w 1978 r.) i dziedzictwu Polska. Projekt ten, wypowiedziany w kazaniach zbudowanych wokół refleksji nad Dekalogiem, określić można wielką propozycją zbudowania chrześcijańskiej demokracji wartości, Polski wojtyliańskiej, która – gdyby została przyjęta przez Polaków i wprowadzona w życie – pozwoliłaby uniknąć raf postmodernistycznego modelu liberalizmu i zbudować nie tyle pełną patologii III RP, ile Rzeczpospolitą Jana Pawła II. Ta pierwsza pielgrzymka do wolnej Polski, choć zawierała już element surowej oceny tego, co Polacy zrobili ze swoją wolnością, w istocie była wielkim apelem do wolności Polaków, by nie marnowali szansy dziejowej, jaka przed nimi stanęła.
Przesłanie tamtej pielgrzymki nie powinno być sprowadzane tylko do tamtych czasów. Jego podstawowa treść pozostaje aktualna, a można ją streścić w krótkim zdaniu: trzeba przywrócić język moralności, etyki i antropologii w polityce. „Nasza młoda III Rzeczpospolita stoi na pewno wobec zadania odbudowy ekonomii, podniesienia stanu polskiego »mieć« wedle słusznych potrzeb, wedle wymagań wszystkich obywateli. Niech mi jednak będzie wolno z całą stanowczością stwierdzić, że również i to zadanie realizuje się prawidłowo i skutecznie tylko na zasadzie prymatu ludzkiego »być«. Ekonomia jest ostatecznie dla kultury. Realizuje się również przez kulturę. Realizuje się prawidłowo przez ten podstawowy wymiar kultury, którym jest moralność – wymiar etyczny. Zabezpieczając pierwszeństwo tego wymiaru, zabezpieczamy pierwszeństwo człowieka” – mówił Jan Paweł II w przemówieniu do przedstawicieli świata kultury zgromadzonych w Teatrze Narodowym.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.