W Watykanie zaprezentowano dokument młodych o Kościele.
Jest to pierwszy w historii watykański dokument przygotowany w całości przez młodzież. Mówi o tym, jak wygląda Kościół i świat oczami młodego pokolenia i jakie młodzi mają oczekiwania wobec tzw. hierarchicznego Kościoła. W Watykanie zaprezentowano dziś dokument stanowiący podsumowanie tygodniowej przedsynodalnej debaty młodzieży z całego świata.
W Niedzielę Palmową zostanie on przekazany Papieżowi Franciszkowi. Zrobi to reprezentant Panamy, kraju, gdzie odbędą się przyszłoroczne Światowe Dni Młodzieży. Dokument młodych zostanie włączony do Instrumentum laboris, które przed październikowym Synodem Biskupów o młodzieży i powołaniach otrzymają jego uczestnicy.
„Pragniemy Kościoła autentycznego, dostępnego, prostego i kreatywnego. Kościoła, który nie boi się ryzykować, ale który również potrafi przyznać się do błędów. Pragniemy Kościoła, który chce nas słuchać i nie traktuje nas przedmiotowo” – mówili uczestnicy przedsynodalnego spotkania podczas watykańskiej prezentacji zaledwie kilkunastostronicowego dokumentu młodych. Składa się on z trzech części. Pierwsza poświęcona jest wyzwaniom i możliwościom, jakie stoją przed współczesną młodzieżą; druga mówi o wierze i powołaniu, rozeznawaniu i towarzyszeniu młodym; a trzecia o formacyjnych i duszpasterskich działaniach Kościoła.
„Najważniejszą rzeczą jest to, że ten dokument zbiera doświadczenia z całego świata. Jest zbiorem uniwersalnych potrzeb bez szczególnego zwracania uwagi na np. kraje rozwijające się czy Zachodnią Europę. Jest to wspólny głos młodego człowieka, który poszukuje Boga” – podkreśla Maciej Klimasiński, który na przedsynodalnym spotkaniu reprezentował Polskę.
„Wiele młodych osób poszukuje sensu życia i duchowości, ale często rozmija się to z instytucjonalnym pojmowaniem Kościoła. Widać to zarówno w Polsce, jak i innych krajach Europy. W tym dokumencie to wybrzmiewa. I jest jakby prośba skierowana do Kościoła, żeby na to zwrócił uwagę i by nauczanie, które jest przez Kościół proponowane było dostosowane do młodych ludzi. Innymi słowy, żeby Kościół nie dawał łatwych odpowiedzi albo nie mówił, że od zawsze tak było i dlatego tak jest. Młodzi ludzie, którzy poszukują Boga, chcą od Kościoła usłyszeć dokładnego wytłumaczenia, dlaczego niektóre rzeczy są nauczane w taki a nie inny sposób – mówi Radiu Watykańskiemu Maciej Klimasiński. - Nie chcemy być traktowani powierzchownie, chcemy żeby nas potraktowano na serio, bo jeżeli zastanawiamy się nad czymś, to jesteśmy też gotowi usłyszeć bardzo skomplikowane i głębokie odpowiedzi na te pytania. I tak samo chcemy, żeby Kościół pokazał swą ludzką stronę, czyli zarówno księża, jak i inne osoby, które nauczają, żeby byli również gotowi przyznać się do błędu, przeprosić czy opowiedzieć o swoim życiu, w jaki sposób spotkali Boga. Jest to oczekiwanie nie tylko na nauczanie ex cathedra, ale na dawanie świadectwa, mówienie o sobie”.
W czasie konferencji prasowej podkreślono, że przygotowany przez młodzież dokument nie zawiera ostatecznych wniosków i konkluzji, a zbiera jedynie różne stanowiska i opinie. Wśród tematów, które często dzielą młodych wymieniono m.in. aborcję, antykoncepcję, homoseksualizm, konkubinat i małżeństwo.
Zaznaczono, że opinie sprzeczne z katolicyzmem nie zostały usunięte, ponieważ w tym spotkaniu uczestniczyli również ludzie innych wyznań chrześcijańskich i innych religii, a także niewierzący. Niewygodne tematy pozostawiono, by pokazać, co naprawdę myślą młodzi ludzie i wskazać na sprawy, co do których trudno się wszystkim spotkać.
Uczestnicy przedsynodalnego spotkania podkreślają, że zaproszenie ich do dialogu z Kościołem było dla nich bardzo radosnym doświadczeniem, także pogłębiającym wiarę. Stąd ich apel, by Watykan częściej ich głos konsultował oraz żeby podobne spotkania odbywały się także w diecezjach, w różnych sektorach pracy duszpasterskiej.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.