Do odważnego i pełnego radości ewangelizowania wietnamskiego społeczeństwa wezwał Papież biskupów tego azjatyckiego kraju.
Rozmawiał z nimi wczoraj w ramach tradycyjnej wizyty ad limina Apostolorum, którą episkopat Wietnamu właśnie odbywa. Ojciec Święty przypomniał, że biskup musi być blisko Boga i ludzi, w tym szczególnie blisko powierzonych mu kapłanów. Wskazał, że wietnamski Kościół nie może obawiać się nowych wyzwań tylko musi dawać na nie ewangeliczne odpowiedzi.
„Spotkanie z Papieżem przebiegło w rodzinnej atmosferze. Widać było, że zna nasze realia. Zachęcał nas do odważnych działań i do tego, byśmy z radością ewangelizowali” – mówi bp Joseph Dình Dúc Dao.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.