Było to przemówienie płynące z otwartego serca, tak jak ojciec zwraca się do swoich dzieci – powiedział kard. Angelo Comastri. Papieski wikariusz generalny dla terenu Państwa Watykańskiego mówił tak o spotkaniu Franciszka z pracownikami Kurii Rzymskiej.
„Przede wszystkim pragnę doprecyzować, że słowa Papieża zawsze są darem i zostały przyjęte z otwartym sercem, tak jak dzieci słuchają słów ojca. Chcę podkreślić także, że słowa Papieża były umacniające, były słowami pochwały, uznania dla pracy Kurii. Naturalnie nie zabrakło też upomnienia, ale po to, by pomóc wzrastać, polepszać się, tak jak każdy ojciec robi w stosunku do swoich dzieci. Jednak po większej części przemówienie Papieża była pozytywne; prasa jak zwykle skupiła się na tym, co było swoistą naganą, a nie na tym, co pozytywnego Papież zauważa w swoich współpracownikach” – powiedział kard. Comastri.
W wywiadzie udzielonym Radiu Watykańskiemu papieski wikariusz generalny mówił także o przeżywaniu świąt Bożego Narodzenia w Watykanie. Kard. Comastri podkreślił, że Papież Franciszek wniósł w nie zapach i styl Betlejem. A tam wszystko było proste, bo Bóg kocha maluczkich, lubi pokorę, prostotę, w której jeszcze bardziej odczuwa się obecność Boga. Życzył, abyśmy wszyscy stali się trochę lepsi, odrzucili egoizm i pychę, a wtedy będziemy mogli usłyszeć głos aniołów oraz radość, jakiej Maryja i Józef doświadczyli w Betlejem.
- poinformował Kardynał José Tolentino de Mendonça, prefekt Dykasterii ds. Kultury i Edukacji.
Mija sto lat od historycznej Bulli Papieża Piusa XI reorganizującej administrację Kościoła w Polsce.
Nie mamy jeszcze odpowiedzi na wszystkie pytania. Mamy jednak Jezusa.
Leon XIV wysłuchał świadectw i odpowiadał na pytania reprezentantów różnych kontynentów.
Leon XIV na audiencji dla Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie.
Papież w przesłaniu na konferencję o ochronie nieletnich na Filipinach.