"To radość mieć za matkę Niepokalaną Maryję"
Benedykt XVI Henryk Przondziono/Agencja GN

"To radość mieć za matkę Niepokalaną Maryję"

Brak komentarzy: 0
KAI

publikacja 08.12.2009 14:14

Jaka to ogromna radość mieć za matkę Niepokalaną Maryję! – powiedział Benedykt XVI w rozważaniu poprzedzającym południową modlitwę „Anioł Pański”. Wskazał, że „za każdym razem, gdy doświadczamy naszej kruchości i oczarowania złem, możemy zwrócić się do Niej, a nasze serce otrzyma światło i pociechę”. Kościół, „choć wystawiony na negatywne wpływy świata”, znajduje w Niej gwiazdę, która pozwala odnaleźć kierunek i podążać drogą wskazaną przez Chrystusa.

Drodzy bracia i siostry!

8 grudnia obchodzimy jedno z najpiękniejszych świąt Najświętszej Maryi Panny: uroczystość Jej Niepokalanego Poczęcia. Co jednak oznacza, że Maryja jest „Niepokalana”? I co mówi nam ten tytuł? Nade wszystko odwołajmy się do tekstów biblijnych dzisiejszej liturgii, szczególnie do wielkiego „fresku”: trzeciego rozdziału Księgi Rodzaju i do opowiadania o Zwiastowaniu z Ewangelii Łukasza. Po grzechu pierworodnym Bóg zwraca się do węża, który wyobraża szatana, przeklina go i dodaje następującą obietnicę: „Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono ugodzi cię w głowę, a ty ugodzisz je w piętę” (Rdz 3, 15). Oto zapowiedź odwetu: szatan u zarania stworzenia zdaje się być górą, przyjdzie jednak syn niewiasty, który zmiażdży mu głowę. W ten sposób, poprzez potomstwo niewiasty, sam Bóg zwycięży. Niewiasta tą jest Maryja Panna, z której narodził się Jezus Chrystus, który poprzez swoją ofiarę, pokonał raz na zawsze dawnego kusiciela. Dlatego na tak wielu obrazach czy statuach Niepokalanej, przedstawiona jest Ona w geście miażdżenia węża swą stopą.

Ewangelista Łukasz natomiast pokazuje na Maryję Pannę, która przyjmuje zwiastowanie od niebieskiego posłańca (por. Łk 1, 26-38). Jawi się Ona jako pokorna i prawdziwa córa Izraela, prawdziwy Syjon, w którym Bóg chce ustanowić swoje mieszkanie. To latorośl, z której narodzić ma Mesjasz, Król sprawiedliwy i miłosierny. W prostocie nazaretańskiego domu żyje czysta „reszta” Izraela, z której Bóg chce odrodzić swój lud, niczym nowe drzewo, które wyciągnie swoje gałęzie na cały świat, przynosząc wszystkim ludziom dobre owoce zbawienia. W przeciwieństwie do Adama i Ewy, Maryja zachowuje posłuszeństwo wobec woli Pana, całą sobą wypowiada swoje „tak” i oddaje się całkowicie do dyspozycji planu Bożego. To nowa Ewa, prawdziwa „matka wszystkich żyjących”, czyli tych, którzy dzięki wierze w Chrystusa otrzymują życie wieczne.

Drodzy przyjaciele, jaka to ogromna radość mieć za matkę Niepokalaną Maryję! Za każdym razem, gdy doświadczamy naszej kruchości i oczarowania złem, możemy zwrócić się do Niej, a nasze serce otrzyma światło i pociechę. Również w próbach życia, pośród burz, które grożą upadkiem naszej wierze i nadziei, pomyślmy, że jesteśmy Jej dziećmi i że korzenie naszej egzystencji sięgają nieskończonej łaski Boga. Sam Kościół, choć wystawiony na negatywne wpływy świata, znajduje w Niej zawsze gwiazdę, by kierować się i podążać drogą wskazaną mu przez Chrystusa. Maryja jest bowiem Matką Kościoła, jak uroczyście ogłosili papież Paweł VI i Sobór Watykański II. Kiedy więc składamy dziękczynienie Bogu za ten wspaniały znak Jego dobroci, zawierzmy Dziewicy Niepokalanej każdego z nas, nasze rodziny i wspólnoty, cały Kościół i świat cały. Ja również uczynię to dziś po południu, zgodnie z tradycją, u stóp poświęconego Jej pomnika na Placu Hiszpańskim.

[po modlitwie] W tym roku również w dzisiejszą uroczystość z radością pozdrawiam Papieską Akademię Niepokalanej, kierowaną przez kard. Andrzeja Marię Deskura. Drogi Księże Kardynale, drodzy przyjaciele, z miłością powierzam każdego z was i waszą działalność macierzyńskiej opiece Maryi Dziewicy.

[do Polaków:]: W Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny serdecznie pozdrawiam obecnych w Rzymie Polaków. Oczekując w Adwencie na przyjście Zbawiciela, uczmy się od Maryi Niepokalanej, jak być „świętymi i nieskalanymi przed obliczem Boga” (por. Ef 1, 4). Niech Najświętsza Dziewica prowadzi nas przez życie drogą czystości, pokory i zawierzenia Bogu wszelkich spraw. Niech Bóg wam błogosławi.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona