Fatima kontynuuje tę historię [zbawienia] w porządku dziejowym: w porządku charyzmatów, których od czasu do czasu Bóg udziela swojemu Kościołowi.
Fragment książki "Cuda Fatimy. Objawienia, kult, orędzie" Luigiego Gonzagi da Fonseca publikujemy za zgodą wydawnictwa Edycja św. Pawła.
www.edycja.pl Luigi Gonzaga da Fonseca "Cuda Fatimy. Objawienia, kult, orędzie" Fatima, jako łaska charyzmatyczna podarowana Kościołowi, nie mogła być tylko jakimś splotem cudownych wydarzeń mających wzruszać tłumy ludzi, aby ich na nowo skierować ku temu, co nadprzyrodzone, a o czym zapomnieli. Choć prawdę mówiąc, Fatima tego dokonała w sposób wyjątkowy i, jak mówił Paul Claudel, „była eksplozją tego, co nadprzyrodzone”. Już samo to było czymś bardzo znaczącym w okresie, kiedy ludzkość zalewało naturalistyczne podejście do życia. Jednak Fatima jest czymś więcej: niesie orędzie z nieba, orędzie zbawienia. Umiejscawia się w historii zbawienia jako nowa Boża interwencja zbawcza.
Fatima sama w sobie nie jest zbawieniem, a jej orędzie nie zastępuje ani nie uzupełnia pierwotnej i niepowtarzalnej doskonałości objawienia, które dokonuje się w Chrystusie i które zostało nam przekazane przez proroków i apostołów. Nie chodzi też o specjalną Bożą interwencję, która wdziera się w określonym momencie w historię Kościoła bez koniecznego związku z całą historią zbawienia. Fatima kontynuuje tę historię w porządku dziejowym: w porządku charyzmatów, których od czasu do czasu Bóg udziela swojemu Kościołowi. Z tego powodu znajomość i przede wszystkim życie orędziem fatimskim może pomóc w osiągnięciu zbawienia. Postaramy się teraz na zakończenie naszej książki wyrazić syntezę tego, co uważamy za prawdziwe orędzie fatimskie.
Orędziem fatimskim nazywamy ten ogół pouczeń doktrynalnych i praktycznych dotyczących nauki i moralności chrześcijańskiej, jaki niebo usiłowało przekazać ludziom za pomocą wydarzeń fatimskich. Tego, co najistotniejsze w tym orędziu, należy poszukiwać u jego źródeł. Nie jest to jednak właściwe miejsce, aby się tym zająć. Uczynimy to w naszym wydaniu krytycznym.
Źródła orędzia fatimskiego znajdują się przede wszystkim w wiadomościach otrzymanych przez widzących, zebranych w tekstach, które przekazali potomnym. Zasada zdrowego realizmu w tej materii – niegdyś opierano na niej wiarygodność charyzmatu prorockiego – mówi nam, że jeśli prawdą jest, że widzący w swym przekazywaniu Bożych informacji mogą wprowadzać swe własne elementy ludzkie, to także prawdą jest, że ta sama Opatrzność, która posyła te nadzwyczajne wiadomości, musi kontynuować swoje działanie, aby prorocy przekazali je należycie w celach, które zostały zamierzone. W Fatimie istnieje bowiem wiele źródeł literackich dla zinterpretowania wiadomości z Nieba: publiczne i prywatne przesłuchania, rozmowy, wizje, zbiory listów, relacje.
Fatima skorzystała ponadto z długiego i owocnego życia głównej widzącej. Ta czuła się zobowiązana przez okoliczności do wyjaśnienia i interpretacji orędzia. Jest czymś naturalnym, że element subiektywny może być tu silniejszy i może wpłynąć czasami przesadnie na obiektywność orędzia. Tym niemniej stanowi zawsze pierwsze kryterium interpretacji samego orędzia.
Wreszcie orędzie fatimskie należy rozumieć poprzez pryzmat życia małych widzących, Hiacynty i Franciszka, dzięki któremu osiągnęli świętość nadzwyczajną i tę, która daje się nam poznać za pomocą owoców świętości chrześcijańskiej, pokuty, modlitwy i pobożności maryjnej, jaką Fatima wzbudza w swoich pielgrzymach. Zauważalne jest to, że Fatima była i jest źródłem nadzwyczajnych łask dla chrześcijańskiego ludu. W tym sensie orędzie fatimskie nie jest tylko nauką, ale także życiem.
Pierwszą rzeczą w orędziu fatimskim, która przyciąga uwagę, jest szeroki zasięg jego treści doktrynalnej. Znane są pewne zdania Jeana Guittona, który mówiąc o Lourdes, o samym wyrażeniu „Ja jestem Niepokalane Poczęcie”, ukazał jego ogromny potencjał dogmatyczny. „W Fatimie jednak – mówił dalej – nie chodzi tylko o ogromny potencjał. Sama bowiem rzeczywistość doktrynalna ukazuje się nam w żywotnej i imponującej całości”.
Biskup Leirii w następujący sposób przedstawił zawartość doktrynalną Fatimy: „Jej orędzie zawiera treść doktrynalną tak rozległą, że z pewnością można stwierdzić, że nie pomija ono żadnego z podstawowych tematów naszej wiary chrześcijańskiej… Bóg jako Stwórca, a zarazem Opatrzność, który interesuje się nawet najdrobniejszymi sprawami dotyczącymi Jego stworzeń; stworzenia, które w swej najwyższej hierarchii – jako Aniołowie – oddają się na służbę ludziom; cała natura, która ukazuje się jako dzieło Boże w cudownych znakach, aby objawić Opatrzność i Wszechmoc Bożą; grzech, który niszczy porządek stworzonego bytu i odkrywa swój ciężar w mocy Szatana i w swojej ostatecznej konsekwencji: piekle; odkupienie Chrystusa poprzez doświadczenie przebaczenia i pokuty; nasza solidarność w mistycznym ciele Chrystusa, w zadośćuczynieniu dwóm Sercom: Jezusa i Maryi; życie sakramentalne, zwłaszcza gdy chodzi o jego centrum, którym jest Eucharystia; dziecięca uległość Papieżowi i Kościołowi; życie łaską wyrażające się w tym, co najbardziej intymne i życiodajne: zamieszkanie Trójcy Świętej w duszy człowieka sprawiedliwego, rozwój tego życia przez podstawowe cnoty chrześcijańskie: wiarę, nadzieję i miłość, ukazane w godnych podziwu modlitwach Anioła; przez cnoty moralne związane z modlitwą, pokutą i jałmużną; przez pobożne życie karmione solidnymi formami tradycyjnych praktyk pobożnościowych, tak bardzo umiłowanymi przez Kościół, do których należą: Różaniec, nabożeństwo do Matki Bożej Bolesnej, do Maryi z Góry Karmel, kult Świętej Rodziny, Niepokalanego Serca Maryi, a także podstawowe praktyki związane z wynagradzaniem i osobistą konsekracją… Dzięki takiej eschatologicznej wizji przyszłości Fatima patrzy na Kościół przez pryzmat jednego z jego najistotniejszych wymiarów, a jednocześnie umiejscawia go w ramach historycznej wędrówki przez świat… Czy można jeszcze więcej wymagać od Fatimy? Ponadto nic z tego nie zostało zaproponowane w orędziu jako coś nowego. Wszystko jest przedstawione z prostotą właściwą lekcji katechizmu, której najlepsza katechetka, Najświętsza Maryja Panna, udziela pastuszkom, swoim wybrańcom” (List pasterski na zakończenie pięćdziesięciolecia objawień).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.