Fascynacja złem w kulturze zachodniej, dialog i konfrontacja trzech monoteizmów, które równie wiele łączy, co dzieli, a także autorefleksja nad zadaniami i metodą teologii – oto główne tematy, nad którymi debatują w tym tygodniu „papiescy teolodzy”.
W Watykanie obraduje Międzynarodowa Komisja Teologiczna, będąca swoistym ciałem doradczym Papieża i Kongregacji Nauki Wiary. Wśród 30 światowej sławy teologów jest też jeden Polak, ks. prof. Jerzy Szymik.
Jesteśmy podzieleni na trzy grupy. Moja zajmuje się metodologią teologii. Tym tematem zajmujemy się już 5 lat. Na początku był on bardziej ogólny, dotyczył zadań, sensu teologii, po co i dla kogo jest dzisiaj przeznaczona, czy jest ona narzędziem ewangelizacyjnym, a może ściągawką dla biskupów. Natomiast aktualnie kard. Levada zasugerował, żeby ten temat był bardziej jednoznaczny, dotyczył nie tyle teologii jako takiej, ile metodologii teologicznej. Natomiast temat, którym zajmuje się druga grupa dotyczy monoteizmu, chrześcijaństwa, judaizmu i islamu. Jest on jeszcze w takich powijakach, że za dużo o nim nie można powiedzieć. Z kolei trzeci temat jest związany z nauką społeczną Kościoła, ale w bardzo ciekawym kontekście, mianowicie w kontekście zła. Początkowo były dwie propozycje tematyczne i podkomisja postanowiła spróbować je połączyć: naukę społeczną Kościoła, jako echo encykliki Caritas in veritate, i problematykę zła, która wydaje się dominować w przestrzeni kultury zachodniej, w tym sensie, że jest to dla niej bardzo chodliwy, modny, ważny temat.
Przypomnijmy, że we 1 grudnia uczestnicy dorocznej sesji plenarnej Międzynarodowej Komisji Teologicznej spotkali się z Papieżem. Obrady tego gremium zakończą się 4 grudnia.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.