Temat orędzia: "Dzieci i środki komunikowania: wyzwanie dla wychowania" - 20 maja 2007
Gdy twierdzi się, że wielu pracowników środków przekazu pragnie robić to, co uważa za słuszne (por. Papieska Rada Środków Społecznego Przekazu, "Etyka w komunikowaniu społecznym", 4), należy przyznać, że pracujący w tym sektorze mają do czynienia z "psychologicznymi naciskami i szczególnymi dylematami etycznymi" ("Aetatis novae") i że czasami współzawodnictwo komercyjne zmusza środki przekazu do obniżenia poziomu.
Wszelka tendencja do produkcji programów - nie wyłączając filmów animowanych i gier komputerowych - które w imię rozrywki sławią przemoc, odzwierciedlają postawy antyspołeczne czy wulgaryzują ludzką płciowość, stanowi perwersję, szczególnie wówczas, gdy programy te przeznaczone są dla dzieci i dorastającej młodzieży. Jak wytłumaczyć tę "rozrywkę" niezliczonym niewinnym młodym ludziom, którzy w rzeczywistości są ofiarami przemocy, wyzysku i nadużyć?
W związku z tym wszyscy powinni zastanowić się nad sprzecznością, istniejącą między Chrystusem, który "biorąc je (dzieci) w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je" (Mk 10, 16), a stwierdzeniem, że dla tego, kto zgorszyłby jednego z tych małych, "byłoby lepiej, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi" (Łk 17, 2). Raz jeszcze apeluję do odpowiedzialnych za przemysł mediów, aby kształcili i zachęcali producentów do ochrony dobra wspólnego, wspierania prawdy, obrony ludzkiej godności jednostki i krzewienia szacunku dla potrzeb rodziny.
4. Sam Kościół, w świetle powierzonego mu orędzia zbawienia, jest również nauczycielem ludzkości i życzliwie spogląda na możliwość pomagania rodzicom, wychowawcom, ludziom środków przekazu i młodym. Parafie i programy szkolne powinny dziś być w awangardzie, gdy chodzi o wychowanie do mediów. Przede wszystkim zaś Kościół pragnie dzielić się wizją, w której godność człowieka stoi w centrum każdej wartościowej komunikacji. "Patrzę oczyma Chrystusa i mogę dać drugiemu o wiele więcej niż to, czego konieczność widać na zewnątrz: spojrzenie miłości, którego on potrzebuje" (Deus Caritas Est, 18).
Watykan, 24 stycznia 2007, święto św. Franciszka Salezego.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.