Do czytania Biblii, "trzymania jej pod ręką, ażeby była niczym kompas, który wskazuje drogę", do jej "medytacji" i "kontemplacji" - apeluje Benedykt XVI w orędziu na tegoroczny XXI Światowy Dzień Młodzieży. Hasłem Dnia jest: "Twoje słowo jest lampą dla moich kroków i światłem na mojej ścieżce" (Ps 11, 105). Tradycyjnie obchodzony on będzie na szczeblu diecezji w Niedzielę Palmową 9 kwietnia.
Mówi o tym św. Hieronim: "Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa" (PL 24,17; por. Dei Verbum, 25). Wypróbowaną drogą pogłębienia i zakosztowania słowa Bożego jest "lectio divina", która stanowi z prawdziwego zdarzenia drogę duchową w etapach. Od "lectio", która polega na wielokrotnym czytaniu fragmentu Pisma Świętego, aby wychwycić jego główne elementy, przechodzi się do "meditatio", która jest niczym wewnętrzny postój, kiedy dusza zwraca się ku Bogu, starając się zrozumieć to, co Jego słowo ma dzisiaj do powiedzenia w konkretnym życiu.
Potem następuje "oratio", które pozwala nam zatrzymać się na bezpośredniej rozmowie z Bogiem, w końcu dochodzi się do "contemplatio", pomagającego nam zachować serce uważne na obecność Chrystusa, którego słowo jest "jak lampa, która świeci w ciemnym miejscu, aż dzień zaświta, a gwiazda poranna wzejdzie w naszych sercach" (2 P 1, 19).
Lektura, studium i medytacja Słowa muszą potem prowadzić do życia nacechowanego koherentnym przylgnięciem do Chrystusa i Jego nauczania. Święty Jakub ostrzega: "Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. Jeżeli bowiem ktoś przysłuchuje się tylko słowu, a nie wypełnia go, podobny jest do człowieka oglądającego w lustrze swe naturalne odbicie.
Bo przyjrzał się sobie, odszedł i zaraz zapomniał, jakim był. Kto zaś pilnie rozważa doskonałe prawo, prawo wolności, i wytrwa w nim, ten nie jest słuchaczem skłonnym do zapominania, ale wykonawcą dzieła; wypełniając je, otrzyma błogosławieństwo" (1, 22-25). Kto słucha słowa Bożego i stale się do niego odwołuje, opiera swa egzystencję na trwałej podstawie. "Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale" (Mt 7, 24): nie ulegnie niepogodzie.
Budować życie na Chrystusie, z radością przyjmując Jego słowo i wcielając w życie Jego nauczanie: oto, młodzi trzeciego tysiąclecia, wasz program! Jest rzeczą naglącą, aby powstało nowe pokolenie apostołów, zakorzenionych w słowie Chrystusa, zdolnych odpowiedzieć na wyzwania naszych czasów i gotowych szerzyć wszędzie Ewangelię. Tego żąda od was Pan, do tego nawołuje was Kościół, tego świat - chociaż o tym nie wie - oczekuje od was!
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.