Prosto z Watykanu specjalnie dla portalu Wiara.pl Beata Zajączkowska (Radio Watykańskie)
„Papież: mam dużo do zrobienia. Pokonuje opór lekarzy”. „Jan Paweł II decyduje: wracamy do Watykanu”. „Dziękuję za wasze modlitwy”. „Papież wciąż obecny, ale tylko na wideo” – to tylko niektóre tytuły włoskich gazet informujących na pierwszych stronach o powrocie Jana Pawła II do Watykanu. Dzienniki podkreślają, że Ojciec Święty pokonał opór lekarzy i wcześniej niż mu zalecali wrócił do domu. Pojawia się także pytanie: jak teraz będzie wyglądało życie Papieża. Dominuje przekonanie, że „pacjent Wojtyła” kolejny raz zaskoczył lekarzy swym chartem ducha i siłą wewnętrzną oraz że szykuje nam wiele niespodzianek. Tak jak to miało miejsce wczoraj.
Kiedy dziennikarze dyskutowali czy na zawsze będzie już miał w szyi rurkę tracheotomijną i rządził Kościołem za pomocą kartki i długopisu, On zaskoczył i wzruszył. W siedemnastym dniu po operacji tracheotomii po raz pierwszy publicznie przemówił do wiernych. Kilka godzin później opuścił szpital i wrócił do Watykanu. Uczynił to na oczach milionów ludzi. Jego powrót transmitowały na żywo stacje telewizyjne na całym świecie. Na całej trasie przejazdu stały grupy wiernych, pielgrzymów i turystów. Papież, który zaledwie w południe podczas Anioł Pański dziękował ludziom mediów za ich ofiarną służbę w czasie jego pobytu w szpitalu, sześć godzin później pomagał im w ich pracy.
Ojciec Święty opuścił poliklinikę szarym mercedesem. Siedział na miejscu obok kierowcy błogosławiąc pozdrawiające go osoby. Na całej trasie wnętrze samochodu było oświetlone, a Papieża filmował z bliska siedzący tuż za nim operator Watykańskiego Centrum Telewizyjnego. Po raz pierwszy w historii pontyfikatu kamera towarzyszyła Papieżowi wewnątrz samochodu. Na placu św. Piotra powitała go między innymi grupa wiernych z pobliskiego kościoła Świętego Ducha z obrazem Pana Jezusa Miłosiernego. Do Watykanu Papież przybył o godzinie 18:37. Tym samym zakończył się drugi w tym roku pobyt Jana Pawła II w szpitalu, a dziesiąty w historii pontyfikatu.
Watykański rzecznik prasowy podkreślił, że Papież opuścił klinikę w porozumieniu z lekarzami. Wiadomo jednak, że wygrał upór Jana Pawła II, który przekonał ich, że jest gotów wcześniej niż to planowano opuścić szpital. Rekonwalescencję Ojciec Święty będzie kontynuował w domu. 24 godziny na dobę będzie miał do swej dyspozycji nie tylko osobistego lekarza, ale także specjalistę od pierwszej pomocy. Papieski pokój został wyposażony w potrzebne do rekonwalescencji urządzenia. W razie potrzeby Papież będzie mógł skorzystać z respiratora czy kroplówki. W pokoju jest też urządzenie do robienia EKG.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Papież kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przez swoich poprzedników.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.