Papież nie ustąpi. Jest silny i potrafi postawić na swoim - mówi ksiądz Mieczysław Maliński, przyjaciel Jana Pawła II - czytamu w Życiu Warszawy.
Papież nie musi być jak Schwarzenegger, gubernator Kalifornii, by być przykładem supermana, który rządzi Kościołem - powiedział wczoraj arcybiskup Paryża kard. Jean-Marie Lustiger.
- Dyskusja na temat rezygnacji Jana Pawła II budzi zdziwienie i niesmak - dodają przedstawiciele polskiego Episkopatu. A dyskusję wywołał watykański sekretarz stanu kardynał Angelo Sodano, oświadczając, że "sprawę dymisji należy pozostawić sumieniu papieża" .
- Mówienie o dymisji jest w złym guście, a jeszcze gorsze jest to, że pretekstem do tego była grypa - odparował kardynał Giovanni Battista Re. Uznał on, że wypowiedź Sodano, byłego dyplomaty, okazała się tym razem bardzo niedyplomatyczna. Zdaniem części włoskiej prasy Sodano powiedział po prostu kilka słów za dużo.
Zdaniem Marco Politiego, watykańskiego komentatora dziennika "La Repubblica" , ta wymiana zdań świadczy, że hierarchowie Stolicy Apostolskiej zajmują w tej sprawie sprzeczne stanowiska i że istnieje wśród nich głęboki podział co do przyszłości pontyfikatu.
Wiadomo, że papież nie zamierza ustąpić i nikt nie może go do tego zmusić. - Podawanie tego w wątpliwość jest niestosowne - usłyszeliśmy w polskim Episkopacie.
- Dopóki papież jest w pełni sił psychicznych, a jest, jego umysł funkcjonuje nadzwyczajnie, dopóty będzie wypełniał swoją misję - dodaje ks. Mieczysław Maliński. - Papież uważa, że jest powołany do misji, by ludzkość stanowiła jedną wielką rodzinę. Potrafi ją wypełniać nie tylko słowem. Dolegliwości fizyczne traktuje marginalnie. Nigdy w rozmowach, a często bywam w Watykanie, nie było mowy o zdrowiu czy lekarzach. Jest silny, tę siłę w sobie czuje.
- Nie widzę konieczności, by papież miał ustępować - uważa ks. Adama Boniecki, redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" . - Kościół nie jest przedsiębiorstwem, które wymaga sprawnego menedżera. Wczoraj odbyły się w Watykanie uroczystości środy popielcowej. Po raz pierwszy nie uczestniczył w nich papież, który przebywa nadal w rzymskiej klinice Gemelli.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.