Wielokrotnie media podawały taką wiadomość: W najbliższych dniach Jan Paweł II opuści Watykan i uda się na wypoczynek do swojej letniej rezydencji w Castel Gandolfo.
fot. Arturo Mari
Jan Paweł II najchętniej wypoczywa w górach. Ukochane Tatry zastąpiły we Włoszech Dolomity, gdzie odpoczywał sześć razy (pierwszy raz 1987 r.) oraz Alpy. Les Combes w Dolinie Aosty gościło go od 1989 r. dziewięć razy. Na zdjęciu: Ojciec Święty podczas spaceru w Dolomitach.
Ale Castel Gandolfo to nie tylko papieska rezydencja w okresie lata, to także gospodarstwo rolne, gdzie dojrzewają warzywa i owoce trafiające potem na papieski stół w Watykanie. Wielki, ciągnący się za Pałacem ogród jest także miejscem spacerów i odpoczynku dla Ojca Świętego, a zbudowany na początku pontyfikatu basen jeszcze do niedawna służył Papieżowi do aktywnego wypoczynku. Z basenem wiąże się zresztą jedna z papieskich anegdot. Papież znany z umiłowania sportu w Watykanie nie zamierzał rezygnować z pływania czy jazdy na nartach, dlatego bardzo ucieszył się z basenu w swojej podrzymskiej rezydencji, gdzie zawsze spędza część lata. Samo jednak zbudowanie basenu wywoływało, zwłaszcza na początku, liczne komentarze i pytania. Kiedyś jeden z dziennikarzy zapytał wprost, czy budowa basenu w Castel Gandolfo nie jest zbytnią ekstrawagancją, a Papież żartobliwie odpowiedział, że „kosztuje znacznie mniej niż organizacja nowego konklawe”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.