Grecja (godz. 16.17; 4 maja 2001)
Drugie, równie ważne, spotkanie odbyło się w rezydencji prawosławnego metropolity Aten Christodulosa. Przy zachowaniu szczególnych środków ostrożności (pozamykano nie tylko wszystkie okoliczne ulice, ale również nakazano zamknięcie sklepów i okiennic domów) czarna, zamknięta limuzyna zawiozła Papieża do położonej na terenie ateńskiego starego miasta dzielnicy Plaka. Tam na spotkanie z Papieżem przybyli nie tylko najbliżsi współpracownicy abp. Christodulosa, ale również watykańscy hierarchowie.
W opinii komentatorów przemówienie prawosławnego hierarchy było utrzymane w tonie dość ostrym i nieprzyjemnym dla strony katolickiej. Abp Christodulos, który na Zachodzie uchodzi za człowieka otwartego na dialog i ekumenizm, wyraził "oczekiwanie wiernych Kościoła prawosławnego" na papieskie przeprosiny, wymieniając wszystkie trudne, a zdaniem prawosławia zawinione przez katolików, momenty.
Mówił o schizmie, panowaniu łacinników na greckich wyspach, a także o grzechach popełnionych w czasie krucjat oraz o działalności unijnej, która dla prawosławia jawi się jako największa krzywda i dowód nieprzyjaznych intencji. Papież zadośćuczynił oczekiwaniom i przeprosił w języku angielskim za "winy synów i córek Kościoła, tych, którzy zgrzeszyli czynem i zaniedbaniem wobec braci i sióstr prawosławnych".
Jednak Jan Paweł prosił o przebaczenie Boga, a nie Kościół prawosławny czy jego hierarchię. Kiedy Biskup Rzymu wypowiedział słowa: "Niech Pan udzieli nam przebaczenia, o które Go błagamy", duchowni prawosławni odpowiedzieli oklaskami. Jan Paweł II kilkakrotnie wzywał także chrześcijan (bez rozróżniania na poszczególne wyznania) do "oczyszczenia pamięci" i przypomniał spotkanie swego poprzednika Pawła VI z patriarchą Konstantynopola Atenagorasem w 1965 r., kiedy obaj duchowni zdjęli z siebie ekskomuniki nałożone jeszcze w XI wieku.
Z pewnością miłym akcentem było przypomnienie przez Christodulosa postaci świętych Cyryla i Metodego, którzy jako przedstawiciele świata greckiego wyruszyli z Salonik do Słowian, aby zanieść im Ewangelię.
Kontynuacji wspólnej refleksji już nie nad tym, co dzieli i boli obu hierarchów, ale nad współczesną Europą należy się spodziewać jeszcze podczas wieczornego spotkania na Areopagu, skąd dwa tysiące lat temu św. Paweł wygłosił do Greków pierwsze kazanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.