Miejsce dialogu i przebaczenia

Z Aten ks. Kazimierz Sowa

publikacja 07.03.2006 15:16

Grecja (godz. 16.17; 4 maja 2001)

Drugie, równie ważne, spotkanie odbyło się w rezydencji prawosławnego metropolity Aten Christodulosa. Przy zachowaniu szczególnych środków ostrożności (pozamykano nie tylko wszystkie okoliczne ulice, ale również nakazano zamknięcie sklepów i okiennic domów) czarna, zamknięta limuzyna zawiozła Papieża do położonej na terenie ateńskiego starego miasta dzielnicy Plaka. Tam na spotkanie z Papieżem przybyli nie tylko najbliżsi współpracownicy abp. Christodulosa, ale również watykańscy hierarchowie.

W opinii komentatorów przemówienie prawosławnego hierarchy było utrzymane w tonie dość ostrym i nieprzyjemnym dla strony katolickiej. Abp Christodulos, który na Zachodzie uchodzi za człowieka otwartego na dialog i ekumenizm, wyraził "oczekiwanie wiernych Kościoła prawosławnego" na papieskie przeprosiny, wymieniając wszystkie trudne, a zdaniem prawosławia zawinione przez katolików, momenty.

Mówił o schizmie, panowaniu łacinników na greckich wyspach, a także o grzechach popełnionych w czasie krucjat oraz o działalności unijnej, która dla prawosławia jawi się jako największa krzywda i dowód nieprzyjaznych intencji. Papież zadośćuczynił oczekiwaniom i przeprosił w języku angielskim za "winy synów i córek Kościoła, tych, którzy zgrzeszyli czynem i zaniedbaniem wobec braci i sióstr prawosławnych".

Jednak Jan Paweł prosił o przebaczenie Boga, a nie Kościół prawosławny czy jego hierarchię. Kiedy Biskup Rzymu wypowiedział słowa: "Niech Pan udzieli nam przebaczenia, o które Go błagamy", duchowni prawosławni odpowiedzieli oklaskami. Jan Paweł II kilkakrotnie wzywał także chrześcijan (bez rozróżniania na poszczególne wyznania) do "oczyszczenia pamięci" i przypomniał spotkanie swego poprzednika Pawła VI z patriarchą Konstantynopola Atenagorasem w 1965 r., kiedy obaj duchowni zdjęli z siebie ekskomuniki nałożone jeszcze w XI wieku.

Z pewnością miłym akcentem było przypomnienie przez Christodulosa postaci świętych Cyryla i Metodego, którzy jako przedstawiciele świata greckiego wyruszyli z Salonik do Słowian, aby zanieść im Ewangelię.
Kontynuacji wspólnej refleksji już nie nad tym, co dzieli i boli obu hierarchów, ale nad współczesną Europą należy się spodziewać jeszcze podczas wieczornego spotkania na Areopagu, skąd dwa tysiące lat temu św. Paweł wygłosił do Greków pierwsze kazanie.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama