Astana, 23 września 2001 roku
4. Dzisiaj w waszym kraju, który pod względem obszaru jest jednym z największych krajów świata, żyją obok siebie obywatele należący do ponad stu narodowości i grup etnicznych, z których każdy ma zagwarantowane przez konstytucję te same prawa i wolności. Ten duch otwarcia i współpracy należy do waszej tradycji, gdyż Kazachstan zawsze był krajem, gdzie spotykały się i współistniały różne tradycje i kultury.
To sprzyjało powstaniu znakomitych osiągnięć kulturalnych, widocznych w oryginalnych stylach artystycznych jak i w kwitnącej tradycji literackiej. Myślę z podziwem o takich miastach jak Balasagun, Merke, Taraz, Otrar, Turkiestan i innych, które były kiedyś ważnymi ośrodkami kulturalnymi i handlowymi.
W miastach tych żyli znakomici ludzie nauki i historii, od Abu Nasr al Farabiego, który pomógł Europie odkryć Arystotelesa, do znanego myśliciela i poety Abai Kunanbai. Ten ostatni był uczniem prawosławnych mnichów, poznał także świat zachodni i docenił jego intelektualne dziedzictwo. Często powtarzał: "Zachód stał się moim Wschodem", wskazując, jak kontakt z innymi ruchami kulturalnymi przebudził w nim miłość do własnej kultury.
5. Umiłowani mieszkańcy Kazachstanu! Nauczeni doświadczeniami Waszej dawnej i niedawnej przeszłości, a zwłaszcza okrutnymi wydarzeniami XX wieku, winniście dbać o to, aby wasze oddanie waszemu krajowi zawsze opierało się na poszanowaniu wolności, stanowiącej niezbywalne prawo i głębokie dążenie każdego człowieka.
W sposób szczególny szanujcie prawo do wolności religijnej, która daje ludziom możliwość wyrażania swoich najgłębszych przekonań. Kiedy w danym społeczeństwie obywatele szanują nawzajem swoje religijne przekonania, łatwiej jest krzewić wśród nich uznanie dla innych praw człowieka i zrozumienie wartości, na których oparte jest pokojowe i owocne współistnienie.