Hiszpania, Sobota 3 maja - 99. Pielgrzymka Ojca Świetego Jana Pawła II
Stadion Realu zbyt mały
Podczas pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Hiszpanii spotkanie z młodzieżą zorganizowano na stadionie Santiago Bernabéu, którego trybuny mieszczą 80 tysięcy ludzi. Jakoś udało się tam zmieścić półmilionowemu tłumowi młodzieży, ale nie weszli wszyscy chętni. Dlatego obecnie wyznaczono miejsce spotkania w bazie lotniczej na południu stolicy.
Organizatorzy przygotowali specjalną platformę o szerokości ok. 100 metrów. Jak wyjaśnił Víctor Cortizo, pełnomocnik Konferencji Episkopatu Hiszpanii do spraw młodzieży, platforma została podzielona na trzy części: jedna dla Papieża, druga dla biskupów i trzecia dla chórów młodzieżowych.
Miejsce spotkania zostało oświetlone lampami o łącznej mocy 700.000 watów. Dźwięk przekazywało 8 ogromnych kolumn. Dla młodych pielgrzymów przygotowano 100 tysięcy toreb z jedzeniem, a także 300 przenośnych ubikacji.
O dwunastej zabrzmiały dzwony...
Już w południe w bazie Los Cuatro Vientos grało kilkanaście zespołów muzycznych, umilając czas czekającej na Papieża młodzieży. Punktualnie o 12.00 zabrzmiały dzwony, potem młodzież oglądała na ekranie przylot Papieża do Hiszpanii.
Papież o godz. 17.30 udzielił audiencji premierowi Hiszpanii, Jose Maria Aznarowi. Na spotkaniu wspominano poprzednie wizyty Jana Pawła II w tym kraju. Potem Ojciec Święty wyruszył swym pojazdem na spotkanie z młodzieżą. Miał przybyć o 18.45, ale spóźnił się o ponad pół godziny. Postanowił bowiem okrążyć bazę i pozdrowić tych młodych ludzi, którzy przybyli w ostatniej chwili i znajdowali się na obrzeżach bazy.
Drogi przejazdu Ojca Świętego były już rano udekorowane flagami, plakatami i transparentami. Około 17.30 wstrzymano ruch samochodowy na tych ulicach i rozstawiono barierki. Ludzie już wówczas zaczęli się zatrzymywać przy głównej arterii stolicy, Paseo de la Castellana, by zająć dobre miejsce obserwacyjne podczas przejazdu Papamovilu.