Pożegnanie z Wiedniem

Na płycie lotniska rozwinęła się kompania honorowa oraz ustawili się przedstawiciele władz Austrii oraz członkowie episkopatu tego kraju. Papież bardzo serdecznie się z nimi wszytskimi witała, każdemu poświęcając chwilę rozmowy.

W przemówieniu pożegnalnym prezydent Heinz Fischer podkreślił, że wizyta Benedykta XVI miała wielkie znaczenie dla wszystkich Austriaków, a jego słowa były z uwagą słuchane i zostaną zapamiętane. W kontekście zaangażowania Austrii na rzecz budowy wspólnej Europy, jak podkreślił projektu bezprecedensowego w jej dotychczasowej historii, prezydent wyraził przekonanie, że papieskie nauczanie może być w tym dziele przydatne, gdyż emanuje z niego wezwanie do tolerancji, dialogu międzyreligijnego oraz zaangażowania na rzecz wszystkich potrzebujących.

Wskazując na sukcesy osiągnięte przez austriackie społeczeństwo, Fischer wskazał na rolę jaką w tym procesie odgrywa Kościół, a zwłaszcza jego charytatywna posługa. Przypomniał, że także papież mógł się o tym przekonać w trakcie spotkania z wolontariuszami. Prezydent podziękował Benedyktowi XVI za osobiste rozmowy w czasie papieskiej wizyty w Hofburgu oraz za wszystkie słowa sympatii skierowane przez papieża pod adresem Austrii i narodu austriackiego. Wyraźnie wzruszony Papież powiedział, że po tej wizycie Austria jest dla niego krajem jeszcze bardziej bliskim.

Następnie omówił wszystkie najważniejsze miejsca, które odwiedzał w czasie swego pobytu w tym kraju. „Serce moje przepełniają w tej chwili wdzięczność i radość. Wam wszystkim, którzy śledziliście te dni, którzy włożyliście wiele trudu i pracy, aby bogaty program mógł odbyć się bez zgrzytów, którzy z całego serca uczestniczyliście w pielgrzymce i w nabożeństwach raz jeszcze składam moje serdeczne podziękowanie.

Żegnając się, zawierzam teraźniejszość i przyszłość tego kraju wstawiennictwu Matki Łaskawej z Mariazell, Magna Mater Austriae, oraz wszystkim świętym i błogosławionym Austrii. Razem z nimi chcemy patrzeć na Chrystusa, nasze życie i naszą nadzieję. Ze szczera miłością wam i wszystkim mówię najserdeczniejsze „Vergelt’s Gott” (Bóg zapłać). Kwadrans po 20 samolot z papieżem leciał już w stronę Rzymu.