Homilia papieża Benedykta XVI, wygłoszona podczas Mszy św. na błoniach Ratyzbony 'Islinger Feld'

Tłum. Teresa Sotowska/KAI

Jeśli to zobaczymy, dostrzeżemy dwojaki sposób: wiara jest prosta. Wierzymy w Boga - w Boga - początek i cel ludzkiego życia. W Boga, który wchodzi w nas, ludzi - od którego pochodzimy i który jest naszą przyszłością. W ten sposób wiara jest zawsze nadzieją, pewnością , że mamy przyszłość i że nie spadamy w próżnię. Wiara jest też miłością, gdyż miłość Boża pragnie nas rozpalić.

Po drugie możemy stwierdzić, że wyznanie wiary nie jest zbiorem zdań, nie jest teorią. Jest zakorzenione w wydarzeniu chrztu - wydarzeniu spotkania Boga i człowieka. Bóg schyla się nad nami, ludźmi, w tajemnicy chrztu; idzie nam naprzeciw i w ten sposób prowadzi również nas do siebie nawzajem.

Chrzest bowiem oznacza, że Jezus Chrystus - jeśli tak można powiedzieć - adoptuje nas jako swoje rodzeństwo, a tym samym jako dzieci w rodzinie Boga. Tym samym tworzy z nas wszystkich wielką rodzinę we wspólnocie Kościoła na całym świecie. Tak, kto wierzy, nigdy nie jest sam. Bóg przychodzi do nas. Idźmy i my do Boga i idźmy do siebie nawzajem. Nie pozostawiajmy samotnie żadnego dziecka Bożego na ile tylko starczy nam sił!

Wierzymy w Boga. To jest nasza zasadnicza decyzja. Czy tak jeszcze można dzisiaj? Czy to rozsądne? Od czasów Oświecenia przynajmniej część naukowców skrzętnie pracuje nad tym, aby znaleźć takie wytłumaczenie świata, w którym Bóg będzie niepotrzebny. Powinien więc stać się niepotrzebny także w naszym życiu. Ilekroć już myślano, iż człowiek jest blisko rozwiązania tego problemu, okazywało się, że jest to jednak niemożliwe. Kwestia mająca związek z człowiekiem nie da się rozszyfrować bez Boga, wszystko, co się wiąże ze światem i całym kosmosem jest bez Boga niewytłumaczalne.

W jaki sposób byśmy nie podchodzili do tej sprawy, zawsze staje nam na drodze następująca alternatywa: A co było na początku: kreatywny umysł i duch, który działa i rozwija się czy to, co jest nierozumne i tylko przypadkiem wydaje z siebie matematycznie uporządkowany kosmos, łącznie z człowiekiem i jego umysłem.

Ale wtedy ten umysł byłby tylko przypadkiem ewolucji i jako taki w końcu także byłby czymś nierozumnym. My, chrześcijanie, mówimy: wierzę w Boga, stworzyciela nieba i ziemi - w Ducha stworzyciela. Wierzymy, że na początku jest wieczne Słowo, rozum, a nie brak rozumu. Z tą wiarą nie musimy się ukrywać, nie musimy się obawiać, że wyprowadzi nas na manowce. Cieszmy się, że możemy znać Boga i spróbujmy pokazać również innym rozum wiary, jak polecił nam św. Piotr w swoim pierwszym liście (1 P 3, 15).

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama