Marienfeld, 20 sierpnia noc

Młodzi słuchający w tłoku, stojący jeden przy drugim, tak, że robi się ciepło na coraz zimniejszych Maryjnych Polach.

Marienfeld w zapalonych światłach. Wzgórze rozżarzone jak choinka na Boże Narodzenie. Ewangelia o Trzech Mędrcach szukających Króla.

Papież modlący się na rozpoczęcie delikatnym, bezbronnym głosem. Papież już zdecydowanie, mocno wygłaszający słowo do młodych. (…) „Trzej Królowie musieli się nauczyć, że Bóg jest inny niż sobie wyobrażali. (…)Nauczyli się, ze muszą siebie dawać. Żaden inny dar nie jest wystarczający dla takiego Króla”. Papież przypominający świętych – prawdziwych reformatorów – Benedykta, Teresę z Avilla, Ignacego Loyolę, Karola Boromeusza, a także bliższych w czasie – Maksymiliana Kolbe, Edytę Stein, Matkę Teresę z Kalkuty, Ojca Pio.

W wielkiej procesji wiernych zwanej Kościołem. Bo tylko od Boga przychodzi prawdziwa rewolucja. To nie ideologie ocalają świat, ale powrót do Boga, który jest gwarantem tego, co prawdziwe.

Młodzi słuchający w tłoku, stojący jeden przy drugim, tak, że robi się ciepło na coraz zimniejszych Maryjnych Polach. Młodzi wciąż wędrujący głównymi drogami, przeszkadzający sobie w modlitwie, ale zadowoleni, że są razem. Młodzi, leżący w śpiworach i śpiewający pod nosem Hymn Weltjugendtag. Wszyscy jakoś szczęśliwi, że to do nich dzisiaj przyjechał Papież. Dziś wieczorem bliscy sobie, jak nigdy dotąd.

Tekst wysłany prosto z Marienfeld z pożyczonego laptopa w sobotę, 20 sierpnia, o 23.03, kilka minut po odejściu Benedykta XVI

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama