Wszystkie polskie gazety w czwartkowych wydaniach poświęcają dużo uwagi trwającym od wtorku Światowym Dniom Młodzieży i rozpoczynającej się w czwartek papieskiej pielgrzymce.
Rzeczpospolita:
Oczekiwanie na papieża
W Kolonii zebrało się już ponad czterysta tysięcy młodych pielgrzymów z prawie dwustu krajów świata. Dzisiaj w południe na Światowe Dni Młodzieży ma przyjechać Ojciec Święty.
W Kolonii ostatni dzień przed przybyciem papieża Benedykta XVI upłynął na modlitwach za brata Rogera z Taizé. - Modlimy się za naszego wielkiego przyjaciela i pioniera duchowego ekumenizmu - powiedział kardynał Karl Lehmann, przewodniczący niemieckiego episkopatu, wspominając tragiczną śmierć brata Rogera, którego we wtorek zasztyletowała w Taizé chora psychicznie Rumunka. W środę głównym wydarzeniem Światowych Dni Młodzieży była pielgrzymka do relikwii Trzech Króli. Relikwiarz w kształcie trójnawowej bazyliki ze szczątkami świętych ustawiono w kolońskiej katedrze. Odwiedziły ją tysiące osób. Równocześnie w kościołach całego regionu rozpoczęły się nauki dla młodzieży.
Impreza w Kolonii została perfekcyjnie przygotowana przez tysiące organizatorów, setki instytucji i władze miasta. - Jest to pierwsze spotkanie młodzieży świata z dwoma papieżami: Janem Pawłem II w niebie oraz naszym papieżem Benedyktem XVI na ziemi - oświadczył w czasie wtorkowej ceremonii otwarcia arcybiskup Kolonii kardynał Joachim Meisner.
Punktem kulminacyjnym Dni Młodzieży będzie niedzielna msza z udziałem papieża oraz 800 tys. wiernych. Odbędzie się ona na kolońskich błoniach Marienfeld. Teren został odpowiednio ukształtowany, powstały sztuczne wzniesienia, drogi dojazdowe i niezbędna dla tak dużej liczby ludzi infrastruktura. Jak piszą niemieckie media, organizacja imprezy kosztuje około 100 mln euro. Uczestniczy w niej 9800 księży, 759 biskupów, 60 kardynałów. Akredytowało się ponad 7 tys. dziennikarzy. Z Polski do Kolonii przyjechało 20 tys. osób.
Światowe Dni Młodzieży są dla niemieckich mediów okazją do rozpoczęcia dyskusji o stanie wiary w Niemczech oraz o pontyfikacie nowego papieża. "Frankfurter Allgemeine Zeitung" zwraca uwagę, że w spotkaniach organizowanych przed Dniami Młodzieży w niemieckich diecezjach wzięła udział zaledwie połowa z oczekiwanych 250 tys. uczestników. "Süddeutsche Zeitung" wyraża zaś przekonanie, że gdyby spotkanie nie odbywało się w Kolonii, udział w nich niemieckiej młodzieży byłby niewielki. "Rzymski Niemiec i rzymskokatoliccy Niemcy żyją w różnych światach" - napisał dziennik.
"Niemcy nie są bezbożnym krajem. Wręcz przeciwnie - Niemcy mają wielu bogów" skomentował tygodnik "Der Spiegel" najnowsze wyniki badań socjologicznych. Wynika z nich, że wśród niemieckich wiernych Benedykt XVI znajduje się na trzecim miejscu pod względem zaufania. Wyprzedziła go sieć sklepów Aldi i policja. - Pierwsza podróż do ojczyzny niemieckiego papieża jest powrotem na obczyznę - skonkludował "Spiegel".
Niemieckie media przedstawiły wczoraj opinię kardynała Lehmanna, który w wywiadzie udzielonym "Westdeutscher Rundfunk" powiedział, że stanowisko Kościoła katolickiego w sprawie moralności seksualnej grozi mu "zepchnięciem na pobocze". "Nieodzowne jest uczynienie zakazów bardziej zrozumiałymi" - postulował Lehmann.
Oczekuje on od papieża "impulsu do pracy z młodzieżą". Nie brakuje spekulacji, że kardynała Lehmanna - po upływie jego trzeciej kadencji na stanowisku przewodniczącego niemieckiego episkopatu - zastąpi w wrześniu 2005 roku kardynał Joachim Meisner. Jest on uważany za najbardziej zagorzałego zwolennika linii Benedykta XVI w niemieckim episkopacie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.