Spotkanie Papieża z patriarchą moskiewskim powinno być podsumowaniem poważnej dyskusji międzywyznaniowej, a nie tylko początkiem procesu zbliżenia. Takiego zdania jest oficjalny przedstawiciel rosyjskiej Cerkwi przy międzynarodowych organizacjach europejskich - donosi Radio Watykańskie.
Protojerej Antonij Ilin zareagował w ten sposób na zapowiedzi prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki o rychłym spotkaniu Cyryla z Benedyktem XVI.
„Spotkanie takie nie może przekształcić się w medialny show, a powinno być owocem głębokiej dyskusji na temat istniejących problemów. Samo spotkanie nie może rozpoczynać rozwiązywania problemów, lecz powinno stać się podsumowaniem prowadzonego dialogu” – powiedział protojerej Ilin. Zaznaczył on, że w chwili obecnej więcej jest pozytywnych aspektów relacji katolicko-prawosławnych, niż pod koniec pontyfikatu Jana Pawła II.
„Kościół rzymskokatolicki, jeden z najbardziej reprezentatywnych Kościołów tradycji apostolskiej, jawi się dla patriarchatu moskiewskiego jako naturalny i perspektywiczny sojusznik w przeciwstawianiu się liberalnemu podejściu do przyszłości Europy” – podkreślił Ilin.
Przedstawiciel patriarchatu moskiewskiego kategorycznie przeciwstawił się próbom wykorzystywania sprawy spotkania Papieża z patriarchą moskiewskim do koniunkturalnych celów politycznych. Domyślać się można, że chodziło tu o zbyt optymistyczną wypowiedź Łukaszenki po jego spotkaniu z Papieżem.
W. Raiter, Moskwa
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.