Cztery lata pontyfikatu Benedykta XVI: Popularność wbrew mediom

Czwarta rocznica pontyfikatu, zbiegająca się z 82. urodzinami Benedykta XVI wyraźnie zarysowuje specyfikę kursu, jaki wytycza Kościołowi 266 następca św. Piotra.

Troska o jedność mimo trudności

Już w swym przemówieniu inauguracyjnym przed czterema laty Benedykt XVI wśród priorytetów swego pontyfikatu wymienił sprawę jedności chrześcijan. Troska o jedność nie może jednak podważać doktryny. Stąd ogromne znaczenie „ekumenizmu duchowego”, wspólnych modlitw, zbliżenia z Chrystusem.

Papież zachęca również do gorliwego poszukiwania wspólnego zrozumienia Bożych tajemnic. Temu celowi służy m. in. wznowienie prac Wspólnej Międzynarodowej Komisji ds. Dialogu Teologicznego między Kościołem Rzymskokatolickim a Kościołem Prawosławnym. Pomimo napięć wewnątrz prawosławia (rozmowy z Watykanem to właściwie jedyna platforma, gdzie rozmawiać ze sobą mogą poszczególne Cerkwie) można dostrzec niezmiernie ciekawe owoce prac tego organu.

Ogromne znaczenie ma dlań troska o dobre relacje z patriarchą Konstantynopola, Bartłomiejem I, czego wymownym dowodem była papieska pielgrzymka do Turcji 28 listopada – 1 grudnia 2006 r. Stolica Apostolska ufa też w rozwój relacji z prawosławiem rosyjskim. Wielką ofiarą z jej strony była zgoda, by gorliwy o sprawy Kościoła – a jednocześnie ostro krytykowany przez prawosławie moskiewskie - abp. Tadeusz Kondrusiewicz opuścił Rosję, obejmując metropolię mińsko-mohylewską na Białorusi. Mimo to stosunki z rosyjską Cerkwią nadal nie należą do łatwych. Ciągle z Moskwy słyszymy opinie o rzekomym katolickim prozelityzmie na „Świętej Rusi”.

Wiele nadziei wiąże się z dialogiem prowadzonym z przedchalcedońskimi Kościołami Wschodu, w tym z Ormiańskim Kościołem Apostolskim. Natomiast więcej trudności dostrzegamy w relacjach z protestantami Zachodu, gdzie głębsze są różnice teologiczne, a na dodatek w ostatnich latach pojawiły się problemy związane z inną oceną zagadnień moralnych oraz spowodowane ordynowaniem kobiet na diakonów czy pastorów.

Tym niemniej Kościół Benedykta XVI jest nieustannie otwarty na dialog ekumeniczny, podkreślając potrzebę zbliżenia duchowego i wymiany darów. Rozbicie chrześcijan, niezgoda we wzajemnych relacjach jak zaznaczał papież podważają bowiem wiarygodność ich mówienia o Bogu. Z tego względu wysiłek na rzecz wspólnego świadectwa wiary, na rzecz ekumenizmu należy do jego najwyższych priorytetów.

Racjonalizm wiary jako podstawa dialogu międzyreligijnego

Podczas swych spotkań z przedstawicielami innych religii Benedykt XVI przypomina, że dla katolików prawdziwe źródło wolności tkwi w osobie Jezusa z Nazaretu. Chrześcijanie wierzą, że jest On tym, który objawia nam w całej pełni ludzkie możliwości dla cnót i dobra i to On wyzwala nas z grzechu i ciemności. On jest tym, który przyjął ludzkie ciało, by pojednać człowieka z Bogiem i odkryć racjonalizm świata stworzonego. Na pytania dotyczące pochodzenia i przeznaczenia ludzkości chrześcijaństwo odpowiada wskazując na Chrystusa.

Ojciec Święty zdecydowanie odrzuca przy tym zdecydowanie religijne uzasadnienie przemocy. Pomimo postaw islamskiego fundamentalizmu dostrzega żarliwą pobożność muzułmanów. W tym kontekście przestrzega zeświecczoną kulturę zachodnią, by unikała pogardy dla Boga i cynizmu, który traktuje ośmieszanie sacrum jako przejaw prawa do wolności.

Benedykt XVI wraz z wyznawcami innych religii pragnie pomóc światu, by otworzył się na Boga. Papież domaga się, aby każdy mógł swobodnie wyznawać swą wiarę, niezależnie od kraju, w którym zamieszkuje. W tym kontekście należy postrzegać decyzję Ojca Świętego, który przed rokiem, podczas liturgii Wigilii Paschalnej osobiście udzielił chrztu konwertycie z islamu, Magdi Cristiano Allanowi. 56. letni pochodzący z Egiptu włoski dziennikarz ujawnił, że postawa papieża odegrała kluczową rolę w jego drodze do chrześcijaństwa.

Wśród ważnych audiencji dla przedstawicieli innych religii trzeba wspomnieć bezprecedensowe spotkanie Benedykta XVI z królem Arabii Saudyjskiej Abdullahem, 6 listopada 2007 r. Była to pierwsza w historii wizyta saudyjskiego monarchy w Watykanie. Stolica Apostolska i Arabia Saudyjska, w której oficjalnie 100 proc. ludności stanowią muzułmanie, nie utrzymują stosunków dyplomatycznych. W kraju tym nie ma wolności religijnej, a chrześcijaństwo jest prześladowane. Mimo to saudyjski monarcha jako „strażnik dwóch świętych miejsc islamu”, Mekki i Medyny podjął inicjatywy na rzecz dialogu religii na arenie międzynarodowej.

Relacje dyplomatyczne: priorytet Azji

Starania o umożliwienie katolikom na całym świecie swobodnego praktykowanie wiary obejmują także działania dyplomacji Benedykta XVI.

Szczególne miejsce w jego wysiłkach zajmuje sytuacja wiernych w Chińskiej Republice Ludowej. Właśnie do nich skierował on 30 czerwca 2007 r. list, w którym wyraził nadzieję na rozpoczęcie dialogu z Pekinem w sprawie normalizacji stosunków. Zaznaczył, że Kościół nie żąda dla siebie żadnych przywilejów ani nie utożsamia się z żadnym systemem politycznym. Jednocześnie żąda, by władze nie mieszały się do spraw, które dotyczą wiary i dyscypliny Kościoła. Odwołał wszelkie uprawnienia i wytyczne, wprowadzone uprzednio przez Stolicę Apostolską. Zabraniały one m.in. koncelebrowania z biskupami konsekrowanymi bez zgody papieża i udziału we Mszach św. sprawowanych przez wyświęconych przez nich kapłanów. Benedykt XVI ustanowił w całym Kościele 24 maja dniem modlitw za chińskich katolików oraz utworzył watykańską komisję do spraw Kościoła w Chinach.

Wyjątkowym wydarzeniem, zwiastującym nadzieję na lepsze relacje z Chińską Republiką Ludową był ubiegłoroczny (7 maja 2008) koncert w Watykanie orkiestry filharmonii z Pekinu i chóru opery z Szanghaju. Zespoły te wykonały na cześć papieża „Requiem” Mozarta oraz wiązankę melodii ludowych swego kraju. Benedykt XVI uznał to wydarzenie za okazję do symbolicznego spotkania z całym narodem chińskim, a zwłaszcza z katolikami, pozostającymi w jedności z Następcą św. Piotra.

Papież szczególną troską otacza także katolików wietnamskich. Troską o ich los należy tłumaczyć audiencję dla premiera Nguyễn Tấn Dũnga w Watykanie 25 stycznia 2007 r. oraz rozmowy delegacji watykańskiej w Hanoi podejmujące po raz pierwszy możliwość normalizacji relacji dwustronnych. Dialog w tej sprawie trwa, pomimo napięć między komunistycznym rządem a wietnamskim Kościołem. Wymaga czasu i cierpliwości.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama