Benedykt XVI odwiedzi wkrótce Afrykę. Uda się do Kamerunu (w dniach 17-20 marca) i Angoli (w dniach 20-23 marca). Przebywać będzie w dwóch miastach: Yaoundé i Angoli. To trzeci papież, który odwiedzi Czarny Ląd.
Papieże z Afryki
Zanim jednak do tej podróży doszło, związki Stolicy Piotrowej z dzisiejszą Afryką wyrażały się przede wszystkim obecnością w Rzymie papieży pochodzących z tego obszaru. Trudno jest ustalić z całą pewnością, ilu ich było, gdyż nie o wszystkich biskupach Rzymu, zwłaszcza z pierwszych wieków, wiemy, jakiej byli narodowości. Za pierwszego, który na pewno wywodził się z Afryki, choć nie wiadomo dokładnie skąd, uchodzi św. Wiktor I (189-198/99), 13. następca św. Piotra.
Zasłynął on jako jeden z pierwszych obrońców prymatu stolicy rzymskiej w stosunku do innych biskupstw. Przejawiało się to m.in. w stanowczym domaganiu się od pozostałych biskupów ówczesnego świata chrześcijańskiego obchodzenia Wielkanocy w tym samym czasie, co Rzym, choć już wówczas istniały pod tym względem spore różnice między Wschodem a Zachodem. Również za pontyfikatu tego papieża Tertulian wypowiedział słynne zdanie, iż „śmierć męczenników jest nasieniem chrześcijan”.
Drugim synem Afryki na urzędzie papieskim był św. Milcjades (lub Melchiades; 310/11-14). To za jego pontyfikatu cesarz Konstantyn wydał w 313 r. słynny Edykt Mediolański, który kończył prześladowania chrześcijan w ówczesnym Cesarstwie Rzymskim. Tenże papież polecił również zbudować w Rzymie kościół ku czci Zbawiciela, nazwany „Matką wszystkich kościołów świata”.
Ostatnim Afrykańczykiem na Tronie Piotrowym był św. Gelazjusz (lub Gelazy) I (492-96) – jeden z najwybitniejszych papieży V wieku. To on w liście do cesarza bizantyńskiego z 494 r. nakreślił klasyczne nauczanie o dwóch władzach, które później przez całe średniowiecze w wielkim stopniu kształtowało zarówno kościelną, jak i państwową myśl zachodnią.
Być może byli jeszcze inni biskupi Rzymu, urodzeni na ziemi afrykańskiej, ale pewność mamy co do tych trzech. Dodać trzeba, że w owym czasie pojęcie Afryki ograniczało się tylko do jej części północnej, czyli dzisiejszej Afryki arabskiej, w ogromnym stopniu zislamizowanej, a wtedy w większości chrześcijańskiej.
Należy podkreślić, że żaden z papieży aż do połowy XX wieku nie podróżował na ten kontynent, nawet jeśli z niego pochodził.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.