Rozpoczynającym się dziś obradom Synodu Biskupów poświęcił Benedykt XVI swą katechezę przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański".
Pozdrawiając Polaków Ojciec Święty powiedział:„Waszym modlitwom polecam obrady Synodu Biskupów. Prośmy o światło Ducha Świętego, abyśmy coraz lepiej poznawali znaczenie Słowa Bożego w życiu i misji Kościoła, jak też w naszym osobistym doświadczeniu wiary. Niech Bóg wam błogosławi!”.
W swym rozważaniu wygłoszonym w języku włoskim Papież stwierdził: Dziś rano Msza św. w Bazylice św. Pawła za Murami zainaugurowała XII zgromadzenie zwyczajne Synodu Biskupów, który odbędzie się w Watykanie przez trzy tygodnie i podejmie temat „Słowo Boże w życiu i misji Kościoła”. Znana jest wam wartość i rola tego szczególnego zgromadzenia biskupów, dobranych tak, by reprezentowali cały episkopat i zwołanych, by okazać Następcy Piotra skuteczniejszą pomoc, dając jednocześnie wyraz i umacniając jedność eklezjalną. Chodzi o instytucję ważną, ustanowioną we wrześniu 1965 przez mego czcigodnego poprzednika Sługę Bożego Pawła VI (por. List apostolski motu proprio „Apostolica sollicitudo”), w czasie ostatniej fazy Soboru Watykańskiego II, realizującą zalecenie zawarte w dekrecie o pasterskich zadaniach biskupów (por. Christus Dominus, 5). Oto cele Synodu: sprzyjać ścisłej jedności i współpracy pomiędzy papieżem i biskupami całego świata; dostarczać bezpośrednich i dokładnych informacji o sytuacji i problemach Kościoła; sprzyjać porozumieniu odnośnie do doktryny i pracy pasterskiej; podejmować aktualne kwestie, o doniosłym znaczeniu. Te rozliczne zadania koordynuje stały sekretariat, który działa w bezpośredniej zależności od władzy Biskupa Rzymu.
Wymiar synodalny jest konstytutywnym wymiarem Kościoła: polega on na zejściu się z wszystkich narodów i kultur, ażeby stać się jednym w Chrystusie i podążać razem za Nim, który powiedział: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem” (J 14, 6). W istocie greckie słowo sýnodos, złożone z przedrostka syn, to znaczy „z” i z odòs, co znaczy „droga”, sugeruje ideę „podążania razem drogą”, i tego właśnie doświadcza Lud Boży w historii zbawienia. Dla rozpoczynającego się dziś Zwyczajnego Zgromadzenia Synodu, przychylając się do miarodajnych opinii w tej sprawie, wybrałem za temat Słowo Boże, które w perspektywie pasterskiej należy pogłębić w życiu i misji Kościoła. Szeroki był udział w fazie przygotowawczej Kościołów partykularnych całego świata, które nadesłały swoje uwagi do Sekretariatu Synodu, która z kolei opracował Instrumentum laboris, dokument, o którym dyskutować będzie 253 ojców synodalnych: 51 z Afryki, 62 z Ameryki, 41 z Azji, 90 z Europy i 9 z Oceanii. Dołączają do nich liczni eksperci i audytorzy, mężczyźni i kobiety, jak również „bratni delegaci” innych Kościołów i Wspólnot kościelnych oraz kilku specjalnych gości.
Drodzy bracia i siostry, wzywam was wszystkich, byście wspierali Synod swoją modlitwą, prosząc szczególnie o macierzyńskie wstawiennictwo Maryi Panny, doskonałej Uczennicy Bożego Słowa.
Po modlitwie „Anioł Pański” Benedykt XVI powiedział:
Dziś wieczór rozpocznie się wyjątkowa inicjatywa, podjęta przez RAI, pod tytułem „Biblia dzień i noc”. Chodzi o transmitowaną w telewizji nieprzerwaną lekturę całej Biblii, trwającą siedem dni i sześć nocy, od dziś do przyszłej soboty 11 października. Siedzibą jej będzie rzymska bazylika Świętego Krzyża Jerozolimskiego, a wymieniających się lektorów będzie niemal 1.200, z 50 różnych krajów, w części wybrani oni zostali według kryterium ekumenicznego, wielu zaś zgłosiło się dobrowolnie. Wydarzenie to doskonale towarzyszy Synodowi Biskupów o Słowie Bożym, ja sam zaś zapoczątkuję je czytając pierwszy rozdział Księgi Rodzaju, co transmitowane będzie dziś wieczorem o godz. 19 w pierwszym programie RAI. W ten sposób Słowo Boże będzie mogło wejść do domów, by towarzyszyć rodzinom i pojedynczym osobom: ziarno, które jeśli zostanie dobrze przyjęte, nie omieszka przynieść obfitych owoców.
"Służy jedności wszystkich członków jednego Ciała Chrystusa.”
We wtorek odbyła się szósta kongregacja generalna kardynałów.
Bazylika Matki Bożej Większej zajmuje szczególne miejsce na sakralnej mapie Rzymu.
Chodzi o wyższą niż przewidziano liczbę kardynałów elektorów, a także o uprawnienia kard. Becciu.