Z orędziem radości i nadziei Benedykt XVI udał się niedawno do Stanów Zjednoczonych. Podczas niedzielnego spotkania z pielgrzymami nawiązał do tej apostolskiej podróży:
Dziękuję Bogu za obfite błogosławieństwo tego wyjątkowego doświadczenia misyjnego oraz za to, że pozwolił mi stać się narzędziem nadziei Chrystusa dla tego Kościoła i kraju.
Równocześnie dziękuję Bogu, gdyż i ja zostałem utwierdzony w nadziei przez amerykańskich katolików: napotkałem tam wielką żywotność oraz zdecydowaną wolę życia i świadczenia o wierze w Jezusa”.
Papież zapowiedział, że szerzej o swej wizycie w USA i ONZ mówił będzie na najbliższej audiencji ogólnej.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.