Prasa włoska powraca do poruszonego przez Ojca Świętego czterokrotnie podczas obecnej pielgrzymki problemu nadużyć seksualnych kleru.
„La Repubblica” przytacza wyjaśnienie rzecznika prasowego Watykanu w sprawie nieporozumień związanych z wypowiedzią kard. Levady odnośnie do rzekomo nowych norm postępowania w przypadkach oskarżenia duchownych o nadużycia seksualne. W istocie chodzi o normy już obowiązujące. W roku 2002 postanowiono, że postępowanie ulega przedawnieniu dopiero po dziesięciu latach od osiągnięcia przez ofiarę pełnoletniości, a podejrzany kapłan podlega suspensie jeszcze przed wydaniem prawomocnego wyroku – wyjaśnia gazeta.
Największy włoski dziennik, „Corriere della Sera” podkreśla apel Benedykta XVI o oczyszczenie i uleczenie amerykańskiego Kościoła oraz o czynne zaangażowanie w obronę życia ludzkiego i promowanie kultury życia. Wysłannik gazety łączy osobiste świadectwo Ojca Świętego, dotyczące potworności systemu hitlerowskiego ze skierowaną do młodzieży przestrogą przed współczesnymi zagrożeniami dla prawdy i nadużywaniem ludzkiej wolności.
Katolicki dziennik „L’Avvenire” wyraża ufność, że odważne słowa Papieża pozwolą na uleczenie ran wyrządzonych skandalami. Komentatorka gazety cytuje wypowiedź jednej z ofiar, która po spotkaniu z Ojcem Świętym wyznała, iż spowodowało w niej ono odrodzenie nadziei. Przypomina, że w chrześcijaństwie popełnione zło nie zamyka przed człowiekiem nieba w sposób definitywny. Natomiast „Il Giornale” zwraca uwagę na entuzjastyczne przyjęcie zgotowane Ojcu Świętemu przez wiernych. Na jednym ze zdjęć widać grupę Podhalan w góralskich kapeluszach i z obrazami przywiezionymi spod Tatr.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.