„Dialog katolicko-żydowski ma dla chrześcijan podstawowe znaczenie, gdyż ze względu na nasze korzenie potrzebujemy judaizmu". Takie stwierdzenie znajdujemy w „L'Osservatore Romano" z 17 stycznia, które zamieszcza artykuł sekretarza Komisji ds. Kontaktów Religijnych z Judaizmem ks. Norberta Hofmanna.
Publikacja jest związana z obchodzonym w wielu Kościołach lokalnych Dniem Judaizmu. Autor przypomina, że nie przypadkiem Słowo Boże stało się Ciałem w narodzie żydowskim oraz wskazuje, że fakt ten ma ogromne znaczenie dla chrześcijańskiej teologii i biblistyki.
Ks. Hofmann stwierdza, że w ostatnim okresie miał miejsce dynamiczny rozwój relacji z Wielkim Rabinatem Izraela, zapoczątkowany pielgrzymką Jana Pawła II do Ziemi Świętej w roku 2002. Dialog z judaizmem w Izraelu, jedynym kraju, gdzie chrześcijanie mieszkają pośród większości żydowskiej, napotyka problemy etniczne. Jest on jednak znakiem nadziei, a dotychczasowe siedem spotkań reprezentantów Kościoła katolickiego z przedstawicielami ortodoksyjnego judaizmu dało obiecujące rezultaty.
Kolejne takie spotkanie odbędzie się w Rzymie w dniach 9-11 marca 2008 r. Dialog z Wielkim Rabinatem Izraela otwiera możliwość rozmów z całym ortodoksyjnym judaizmem w diasporze, poza państwem Izrael. „Gdy chrześcijanom i żydom udaje się wspólnie świadczyć o miłości Boga do ludzkości, mamy do czynienia z działaniem Ducha Świętego. Taki jest właśnie prawdziwy, najgłębszy sens obchodzonego właśnie „Dnia Judaizmu” – stwierdza na łamach „L’Osservatore Romano” sekretarz watykańskiej komisji odpowiedzialnej za kontakty z żydami.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.