Dla górali z Mszany Dolnej papież Polak był święty już za życia. Dlatego nie czekając na oficjalną decyzję o kanonizacji, w nowo budowanym kościele ufundowali dzwon Świętego Jana Pawła II Wielkiego - poinfrormował Dziennik.
Do niedawna mieszkańców parafii Miłosierdzia Bożego na niedzielną mszę zwoływały dwa dzwony - Święta Faustyna i Święty Stanisław. Ostatnio dołączył do nich najmłodszy i największy - Święty Jan Paweł II Wielki.
Pomysł ufundowania dzwonu rzucił wkrótce po śmierci papieża proboszcz ks. Stanisław Parzygnat.
- U naszego księdza od słowa do czynu droga krótka. Wszystkim pomysł się spodobał. Bo w Mszanie Jan Paweł II świętym był już od dawna - przyznaje Tadeusz Patalita, wójt Mszany. Dlatego kiedy rozpoczęła się zbiórka funduszy na odlanie dzwonu, górale nie szczędzili datków. Święty Jan Paweł II Wielki powstał w słynnej ludwisarni Felczyńskich w Przemyślu.
- Proboszcz może się pośpieszył, ale na pewno wyraził tęsknotę wielu serc - komentuje ks. Robert Nęcek, rzecznik krakowskiej kurii. Dwa tygodnie temu kard. Stanisław Dziwisz uroczyście poświęcił Świętego Jana Pawła II.
Ksiądz prof. Stefan Ryłko, promotor wielu procesów beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych mówi:
- Prywatne modlitwy i kult kandydata na ołtarze są jak najbardziej dopuszczalne, a nawet wskazane podczas procesu kanonizacyjnego. Jednak z publicznym wyrażaniem uczuć należy zachowywać powściągliwość do decyzji Watykanu.
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.
Głód bywa dziś już traktowany jako coś w rodzaju „muzyki w tle”, do której się przyzwyczailiśmy.
To nie tylko wydarzenie religijne, ale też publiczne świadectwo wiary.