Bilans papieskiej pielgrzymki do Austrii jest bardzo pozytywny. Papież podjął ważne tematy i jego słowa „padły na żyzną glebę" - uważa o. Federico Lombardi SJ. Watykański rzecznik prasowy, a zarazem dyrektor generalny Radia Watykańskiego podkreśla, że to, czy pielgrzymka wyda oczekiwane owoce, zależy od naszego zaangażowania, które zweryfikuje życie.
RV: Jak na gorąco można ocenić bilans 7. podróży zagranicznej Benedykta XVI?
Federico Lombardi SJ: Wydaje mi się, że bilans jest bardzo pozytywny, ponieważ zasadnicze cele, które zarówno Kościół austriacki, jak i Papież, chcieli osiągnąć, zostały zrealizowane. Odbyła się więc wspaniała pielgrzymka do Mariazell, która – możemy powiedzieć – stanowiła motyw przewodni tych dni. Następnie w niedzielę: wizyta w Hailigenkreuz, opactwie stanowiącym dla austriackich pielgrzymów klasyczny przystanek w drodze do Mariazell. Było więc wiele wydarzeń, złączonych tym motywem przewodnim. Zaczynając od spotkania przed kolumną Matki Bożej, po Hailigenkreuz.
RV: Skomentujmy razem ostatnie etapy papieskiej pielgrzymki: Msza w katedrze św. Szczepana, wizyta w opactwie Hailigenkreuz i spotkanie ze światem wolontariatu w wiedeńskiej Konzerthaus...
Federico Lombardi SJ: Powiedziałbym, że zakończenie tej pielgrzymki – chciałbym zacząć od wiedeńskiej Konzerthaus – było wielkim finałem, właśnie dlatego, iż w miejscu „niekościelnym” zgromadziła się śmietanka społeczeństwa austriackiego, to znaczy ci, którzy z hojnością angażują się na rzecz potrzebujących. Jest to temat ukazujący harmonię między Kościołem a tymi ludźmi, którzy być może nie są wierzący, ale poprzez bezinteresowną służbę na rzecz drugiego człowieka podzielają fundamentalną wartość miłości bliźniego, a co za tym idzie, jak gdyby współbrzmią z Ewangelią Jezusa Chrystusa. To można było doskonale odczuć niedzielnego wieczoru w Konzerthaus, ponieważ widać było doskonałą harmonię między tymi, którzy mówili i tymi, którzy słuchali. Papież podjął wspaniałe wątki: szczególnie ten dotyczący bezinteresowności. To jest niezwykle prawdziwe i podstawowe w społeczeństwie, które stawia bardzo na poszukiwanie własnej korzyści i któremu zagraża materializm... Bezinteresowność otwiera serca i horyzonty na naprawdę głębokie relacje z innymi, czyli jak mówił Papież, poprzez bezinteresowną służbę człowiekowi chroni się zarazem ludzką godność. Wydaje mi się, że naprawdę był to niezwykle piękny moment konkludujący i że zgromadził wokół Papieża wielu głęboko zjednoczonych ludzi.
RV: Austria jako wzór państwa socjalnego i solidarnego ukazana została Europie i globalizującemu się światu. Czy według Ojca, po papieskiej wizycie kraj ten będzie gotowy podjąć tę przywódczą rolę, którą wskazał mu w jakiejś mierze Benedykt XVI?
Federico Lombardi SJ: Papież zawsze zachęca do kroczenia naprzód najbardziej pozytywną z dróg. W tym kierunku podjęto już wiele działań i prezydent Austrii pragnął, by to właśnie spotkanie było dalszą zachętą i umocnieniem. Oczywiście to, jak my później odpowiemy na nasze powołanie, jak będziemy wykonywać nasze obowiązki, trzeba będzie weryfikować, dzień po dniu. Jednak to spotkanie było bardzo pozytywnym impulsem w tym właśnie kierunku. Łączy się ono nierozerwalnie z ważnym przemówieniem na temat Europy wygłoszonym w piątek wieczorem, kiedy to Papież pokazywał nam, że taki model państwa socjalnego, które respektuje prawa człowieka i do każdego podchodzi z poszanowaniem jego fundamentalnej godności, jest czymś, co powinno być promowane także przez współczesną Europę.
RV: Media z wyraźnym zainteresowaniem śledziły papieską podróż. Widać było jasno, że dla Austrii było to bardzo ważne wydarzenie, i to nie tylko dla wierzących i pielgrzymów, ale nawet dla ludzi spoza Kościoła.
Federico Lombardi SJ: Tak. Myślę jednak, że trzeba to będzie ocenić z perspektywy czasu. To były intensywne i ważne momenty, trzeba jednak zobaczyć, czy później wydadzą owoce. My oczywiście mamy taką nadzieję. Sądzę, że wytrwałość pielgrzymów w Mariazell, ich wola przybycia, by słuchać słów Papieża i by się z nim modlić, pokazują silną determinację. Jeśli naród austriacki podziela to pragnienie kroczenia drogą pozytywnych wartości, możemy powiedzieć, że podróż Papieża okazała się wielkim sukcesem.
RV: Czy przyniosą skutek papieskie apele skierowane do polityków i władz kraju dotyczące konieczności obrony ludzkiego życia?
Federico Lombardi SJ: To trzeba będzie dopiero zobaczyć. Myślę jednak, że słowa te padły na żyzną glebę, co daje szansę, że zostaną z powagą wysłuchane. Jednak jest to problem, na który we współczesnym społeczeństwie i w dzisiejszej kulturze trzeba zwracać szczególną uwagę. Istnieją bowiem tendencje idące w przeciwnym kierunku, to znaczy manipulujące życiem, dążące do promocji partykularnych interesów, wizji niczym nie ograniczonych praw jednostek. To ciągle nam w jakiś sposób zagraża. Jest to więc problem, którego nie można rozwiązać raz na zawsze.
RV: Bez wątpienia wielką rolę w czasie tej pielgrzymki odegrała młodzież. Czy to doświadczenie sprawi, że teraz po wyjeździe Papieża młodzi Austriacy będą patrzeć na Chrystusa?
Federico Lombardi SJ: Papież zawiózł piękne przesłanie: wpatrywania się w Chrystusa i odkrywania, że wiara chrześcijańska jest przyjaźnią; że nie jest zbiorem zasad, nie jest tylko czystą moralnością, ale jest przyjaźnią z konkretną Osobą. To dla młodzieży jest bardzo ważne przesłanie, ponieważ ona naprawdę poszukuje czegoś, co ją dogłębnie zaangażuje. Młodzi szukają prawdziwych relacji, a nie tylko klatki reguł, do której powinni wejść. Mam więc nadzieję, że właśnie głębia przesłania, jego duch dotknie serc młodych ludzi i ukaże się im jako pozytywna droga prowadząca w przyszłość, jako droga zaangażowania. Także wolontariat jest czymś, co szczególnie leży na sercu młodzieży, która pragnie się ofiarować, zaangażować w coś, co ma naprawdę sens. Tak więc zarówno gdy chodzi o przesłanie z punktu widzenia wiary – „patrzeć na Chrystusa” – jak i zaangażowania społecznego – patrzeć z hojnością na bliźnich – Papież dał bardzo wymowne wskazówki, które miejmy nadzieję znajdą pozytywną odpowiedź w życiu. Tysiąc ministrantów, którzy powitali Ojca Świętego przed wiedeńską katedrą są bez wątpienia wizerunkiem młodzieży pragnącej się zaangażować i radośnie przeżywającej swą wiarę.
Ojciec Święty w przesłaniu do uczestników II zgromadzenia synodalnego Kościołów we Włoszech.
Gabriele Manzo relacjonował ostatnie tygodnie życia św. Jana Pawła II.
Nowe szczegóły dotyczące warsztatu mistrza włoskiego renesansu.
Papież, przyzywając Bożego Miłosierdzia, ponownie wezwał do modlitwy o dar pokoju.
Krótkie papieskie przesłania: do misjonarzy miłosierdzia i pielgrzymów z Czech.