Stolica Apostolska stawia na relacje multilateralne. Nie pozwoli zarazem zredukować się do zwykłej organizacji pozarządowej jak postulują niektóre brytyjskie kręgi. Głos Watykanu jest w świecie znaczący i co za tym idzie wielu stara się go umniejszyć - stwierdził w wywiadzie dla włoskiego dziennika Avvenire abp Dominique Mamberti.
Sekretarz Stolicy Apostolskiej ds. relacji z państwami mówił o wyzwaniach stojących przed watykańską dyplomacją oraz o znaczeniu, jakie szczególnie w świecie islamskim, odgrywają nuncjatury apostolskie. Wskazał na Afrykę jest kontynent szczególnej nadziei, także w dziedzinie dyplomacji. Wyraził też przekonanie, że Wietnam wkrótce dołączy do grona prawie 180. państw utrzymujących relacje dyplomatyczne z Watykanem. „Trudno jest mówić jeszcze o konkretnej dacie, ale obie strony są przekonane, że na tej drodze nie ma już przeszkód nie do pokonania” – powiedział szef watykańskiej dyplomacji.
Abp Mamberti wskazał zarazem, że dialog jest jedyną drogą przezwyciężania istniejących kryzysów, także tych, które dotknęły relacje chrześcijańsko-islamskie. „Świadectwo miłosierdzia niesione przez Kościół na rzecz wszystkich ludzi niezależnie od wyznawanej wiary i przekonań pozwala na zacieśnienie relacji także w krajach muzułmańskich” – powiedział hierarcha odnosząc się do nawiązanych ostatnio relacji dyplomatycznych z Emiratami Arabskimi. Dodał, że powstawanie kolejnych placówek jak chociażby nuncjatury w Burkina Faso jest znakiem doceniania wkładu Kościoła na rzecz rozwoju danego kraju w dziedzinie charytatywnej, socjalnej, służby zdrowia czy edukacji.
Według sekretarza ds. relacji z państwami najważniejsze zadania jakie stoją obecnie przed watykańską dyplomacją to: obrona życia i rodziny, dążenie do respektowania wolności religijnej oraz troska o zrównoważony rozwój.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.