2 kwietnia punktualnie o 21.37 w godzinie śmierci Jana Pawła II cała Polska oddała mu hołd. Przez cały dzień trwały modlitewne spotkania, wydarzenia kulturalne i Msze św. w intencji rychłej beatyfikacji.
W sali teatralnej w podziemiach kościoła uczniowie wystawili przedstawienie "O chłopcu, któremu Papież przywrócił nadzieję".
Po południu w wadowickim Muzeum Miejskim otwarto wystawę prac osadzonych z Zakładu Karnego w Wadowicach. Ekspozycja zatytułowana jest "Z głębi serca". Głównym tematem prac jest postać Jana Pawła II. Inspiracją dla autorów była postawa Jana Pawła II, jego stosunek do człowieka i świata. Praca przedstawiają Papieża-Polaka podczas modlitwy, refleksji, spotkań z wiernymi.
Obchody jubileuszu Wadowiczanie zakończyli modlitwą pod oknem domu rodzinnego Karola Wojtyły. Wierni zgromadzili się tam tłumnie o 21.37. Odśpiewali "Barkę", ukochaną pieśń Ojca Świętego i wysłuchali wierszy deklamowanych przez członkinie scholi "Opoka" działającej przy parafii św. Piotra Apostoła. Trębacz odegrał "Ciszę", a przy pomniku Jana Pawła II zapłonęły znicze.
Wcześniej, o godz. 20.00, przy ołtarzu polowym na rynku odprawiona została uroczysta Msza św. Nabożeństwu przewodniczył i kazanie wygłosił bp Jan Szkodoń. W homilii hierarcha powiedział, że Jan Paweł II w ostatnich latach, godzinach i miesiącach swego życia "był dla nas światłem, ucząc nas jak żyć, jak cierpieć, jak umierać, jak odchodzić z tego świata do Domu Ojca". - Dziś, po dwóch latach przyjmijmy na nowo Jana Pawła II, świadka światłości. Jana Pawła, który był, jest i niech pozostanie światłem prowadzącym nas przez ziemię. Szczególnie niech pozostanie światłem w chwili cierpienia, w chwili próby" - mówił bp Szkodoń.
Przemyśl
O niezwykłych cechach Ojca Świętego Jana Pawła II, który udowodnił, że w dzisiejszym skomplikowanym, nowoczesnym świecie można być człowiekiem pełnym, niezwykłego rozwoju, bardzo bogatym wewnętrznie, mówił w homilii wygłoszonej w bazylice archikatedralnej w Przemyślu przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita przemyski abp Józef Michalik.
Abp Michalik podkreślił, że papież stał się nam bliższy nie tylko przez swoje życie, ale także przez śmierć. Jan Paweł II od dziecka, przez całe swoje życie miał odwagę iść pod prąd, być sobą, człowiekiem wiernym zasadom. Pokazał, że możliwe jest życie w prawdzie.
Jan Paweł II pokazał dzisiejszemu światu wartość człowieczeństwa. Pokazuje nam, że normalność, zwyczajność rozwija się przez świętość. I że świętość to jest normalność - podkreślił abp Michalik. Stwierdził, że Ojciec Święty widział perspektywę Boga, mając perspektywę nieskończoności i dlatego jego wskazania nie przeżyły się i długo będą wyznaczać drogę.
Jan Paweł II miał wielki dystans do siebie. Będąc bardzo pokornym, miał głębokie poczucie humoru. Niejednokrotnie z siebie żartował i słuchał żartów o sobie. Nigdy się nie obrażał. Ale zawsze ujmował się za innymi, gdy chciano ich skrzywdzić - zaznaczył abp Michalik.
Po mszy św. młodzież i dorośli mieszkańcy Przemyśla spotkali się w miejscu, gdzie 2 czerwca 1991 roku wylądował śmigłowiec z papieżem, który odwiedził wtedy to miasto. Stąd w drugą rocznicę śmierci Jana Pawła II wyruszył pochód "papieską trasą". Wierni uczestniczyli w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Zakończenie celebracji zaplanowano w bazylice archikatedralnej w godzinę śmierci papieża.
Jasna Góra
Na Jasnej Górze w Częstochowie od rana trwała wielka modlitwa za papieża Polaka. Do sanktuarium przybywały zorganizowane grupy młodych pielgrzymów, wśród nich są dzieci ze szkół podstawowych, gimnazjaliści, młodzież licealna oraz maturzyści. W drugą rocznicę śmierci Jana Pawła II Jasna Góra wywiesiła na murach klasztoru dużych rozmiarów wizerunek papieża. Poniżej postaci umieszczono napis przypominający papieską prośbę wypowiedzianą w Rzymie 22 października 1978 roku - Proszę was! Będźcie ze mną! Na Jasnej Górze i wszędzie!".
W intencji beatyfikacji papieża Jana Pawła II modlili się gospodarze tamtejszego sanktuarium, ojcowie i bracia paulini. Przeor Jasnej Góry, o. Bogdan Waliczek, pontyfikat polskiego papieża nazwał "czasem serca", wskazując Ojca Świętego jako wzór do naśladowania.
Jasnogórskie uroczystości związane z drugą rocznicą śmierci Jana Pawła II zwieńczyła wieczorem modlitwa Apelu Jasnogórskiego pod przewodnictwem metropolity częstochowskiego, abp. Stanisława Nowaka. Po modlitwie pod pomnik papieża na Wałach wyruszyła procesja. W godzinie śmierci papieża, o 21.37 zebrani modlili się o beatyfikację Jana Pawła II.
Inne inicjatywy
W oryginalny sposób uczczono pamięć Jana Pawła II w Zakopanem. Dwaj przewodnicy Paweł Murzyn i Tomasz Wojciechowski zawiesili w poniedziałek papieskie flagi na krzyżu na Giewoncie. W godzinę śmierci Jana Pawła II o 21.37, o ile pozwolą na to warunki atmosferyczne, krzyż zostanie podświetlony.
W archidiecezji katowickiej w rocznicę śmierci Papieża zorganizowano zlot szkół im. Jana Pawła II. Gospodarzem spotkania była Szkoła Podstawowa nr 17 im. Jana Pawła II w Mysłowicach Krasowach. W archidiecezji jest już 17 szkół papieskich.
Przed 2 kwietnia udało się posadzić wszystkie z 517 sadzonek "dębów papieskich" - wyhodowanych z najstarszego polskiego dębu "Chrobry". - Drzewka zostały posadzone w ważnych miejscach dla polskiego narodu i kultury chrześcijańskiej - podkreślił dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu Dariusz Bąk. W akcji sadzenia dębów, która rozpoczęła się w 2006 roku uczestniczyło tysiące wiernych. Żołędzie, z których wyhodowano sadzonki, poświęcił Jan Paweł II w 2004 roku.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.