W Środę Popielcową w polskich diecezjach odbędą się specjalne Msze św. i nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, w czasie których duchowni będą przepraszać Boga za swoje słabości i błędy.
Jest to inicjatywa biskupów polskich, którzy w słowie do wiernych z 14 stycznia ogłosili, że będzie to „dzień modlitwy i pokuty całego duchowieństwa polskiego”.
Bp Jan Tyrawa z Bydgoszczy podkreśla, że potrzebna jest nieustanna refleksja nad grzechem i słabością natury ludzkiej.
„Duchowieństwo tak jak i całe społeczeństwo przeżywa ten dzień bardzo szczególnie jako swoistego rodzaju refleksję nad grzechem, słabością natury ludzkiej, która właściwie objawia się na co dzień również i poprzez to, że wiele rzeczy które postanawiamy, że będziemy nad tym pracować jakoś nam się nie udaje, jakoś nam nie wychodzi, człowiek czyni to, czego nie chce. To jest ta właśnie refleksja, do której zwłaszcza Środa Popielcowa, do której cały Wielki Post nas skłania” – powiedział bp Tyrawa.
Już w niedzielę 18 lutego w archidiecezji krakowskiej kapłani wyjaśniali podczas Mszy św., że pierwszy dzień Wielkiego Postu ma być dniem modlitwy i pokuty całego duchowieństwa.
Dzień ten będzie miał charakter diecezjalny, nie są planowane centralne obchody o charakterze ogólnopolskim.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.