Papież Benedykt XVI przyleci do Ankary jutro o godzinie 12.00 naszego czasu. Zaraz po wylądowaniu, Ojciec Święty spotka się na lotnisku z premierem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, odlatującym na szczyt NATO na Łotwę.
Pierwotnie nie przewidywano, że dojdzie do spotkania papieża z tureckim premierem. Watykan wydał specjalny komunikat, w którym zapewniono, że organizatorzy pielgrzymki ze strony kościelnej powiadomieni zostali o planach Erdogana i wyrazili zgodę na spotkanie papieża z jego zastępcą.
Zmianę decyzji tureckiego premiera Watykan przyjął jednak z dużym zadowoleniem. Rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej ksiądz Federico Lombardi oświadczył, że jest to "mile widziany" dowód szacunku wobec Benedykta XVI.
Spotkania tego nie odnotowano w przygotowanym wcześniej przez Radio Watykańskie szczegółowym programie wizyty. Nie uwzględnia on również odwiedzenia przez papieża Błękitnego Meczetu w Stambule w czwartek 30 listopada. Decyzja o tym zapadła dopiero wczoraj.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.