Za przełomowe w stosunkach między Kościołem katolickim a światem islamu uznała włoska prasa przemówienie Benedykta XVI do ambasadorów państw muzułmańskich i świata islamu.
Przewodniczący Unii Gmin Muzułmańskich we Włoszech podkreślił, że audiencja była wyrazem woli kontynuowania dialogu, którą należy wyraźnie dostrzec.
„Przezwyciężyliśmy napięcia minionych dni, a teraz powinniśmy zintensyfikować inicjatywy sprzyjające dialogowi obydwu wielkich religii, który ma ogromne znaczenie dla pokoju w świecie” – stwierdził z kolei sekretarz generalny Islamskiego Ośrodka Kulturalnego w Rzymie.
Optymistycznie na przyszłość wzajemnych relacji zapatruje się także, według informacji dziennika „La Repubblica” Wielki Mufti Turcji. Zdaniem Ali Bardakoglu słowa ojca świętego kładą kres niepokojom o dalszy los wzajemnych relacji.
Nie nawiązując wprost do planowanej na koniec listopada pielgrzymki ojca świętego do Turcji, podkreślił on tradycyjną w tym kraju gościnność oraz dobre relacje wyznawców różnych religii.
Tyle że chrześcijanie w tym kraju, choć jest ich niewielu, nie mają łatwo.
W minionych dniach brali udział w międzyreligijnym spotkaniu „Meaning Meets Us”.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.
Jak można mieć nadzieję, kiedy miliony ludzi padają ofiarą niewolnictwa?