Wraz z powrotem z Walencji po południu Benedykt XVI rozpoczął tegoroczne wakacje.
Poniedziałek papież poświęci na odpoczynek w Watykanie po pielgrzymce do Hiszpanii, a we wtorek rano poleci samolotem do Doliny Aosty w Alpach, gdzie spędzi 17 dni.
Niedzielna msza na zakończenie V. Światowego Spotkania Rodzin była ostatnią uroczystością z udziałem Benedykta XVI przed jego letnim odpoczynkiem.
Podczas wakacji w Les Combes w górach papież dwukrotnie spotka się z wiernymi - 16 i 23 lipca na niedzielnych modlitwach Anioł Pański, które odmówi w pobliżu letniego domu z widokiem na Mount Blanc, gdzie wielokrotnie wypoczywał także Jan Paweł II.
Diecezja Aosty dała wyraźnie do zrozumienia w wydanym niedawno komunikacie, że pobyt papieża w górach będzie miał charakter ściśle prywatny i zamierza go on poświęcić na wypoczynek. W pobliżu letniej rezydencji przygotowano kilka tras spacerowych. Być może będzie jeździł także na wycieczki po okolicy, lecz przede wszystkim - jak się podkreśla - pragnie ciszy i spokoju.
Na czas górskich wakacji środowe audiencje generalne zostały zawieszone. Pierwsza odbędzie się 2 sierpnia, prawdopodobnie w Castel Gandolfo, dokąd papież przybędzie 28 lipca bezpośrednio po zakończeniu urlopu w Alpach.
W podrzymskiej rezydencji przebywać będzie do 9 września - tego dnia uda się w podróż do swej rodzinnej Bawarii.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.