Każdy może ofiarować dar Benedyktowi XVI. Krakowska kuria już gromadzi przedmioty, które trafią do Watykanu - donosi Rzeczpospolita.
Podczas mszy świętej na krakowskich Błoniach 28 maja wierni będą składać tylko tzw. dary chleba i wina - tak zdecydowali organizatorzy papieskiej pielgrzymki. W procesji z darami weźmie udział kilkanaście osób - wielodzietna rodzina, przedstawiciele szkół noszących imię Jana Pawła II, chorzy i wolontariusze.
Pozostałe dary od Polaków trafią do Benedykta XVI okrężną drogą. Ich gromadzeniem zajmuje się krakowska kuria (ul. Franciszkańska 3). Darczyńcą może być każdy. W ubiegłym tygodniu do kurii trafił pierwszy dar: kielich mszalny od sióstr benedyktynek. - Ale mamy już blisko dwadzieścia zgłoszeń innych przedmiotów - mówi ks. Wojciech Warzecha z krakowskiej kurii. To m.in. model łodzi flisackiej (papieżowi chcą go podarować flisacy z Pienin), obraz od benedyktynów z Sandomierza, album o szkołach oraz książki o pontyfikacie Jana Pawła II od rodziny szkół imienia Jana Pawła II. Szkoły zorganizowały też zbiórkę pieniędzy, które przekażą Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia na stypendia dla uzdolnionej młodzieży.
Dary będzie można składać nawet kilka godzin przed niedzielną mszą świętą. Kuria nie zdecydowała jeszcze, kiedy przekaże je papieżowi.
Własny dar przygotowała grupa krakowskich kibiców. Benedyktowi XVI chcą - symbolicznie - przekazać własną krew. - Część z kibiców już oddała krew w szpitalach, inni wybierają się tam w najbliższych dniach - mówi ks. Stanisław Szczepaniec z krakowskiej kurii.
Krakowscy księża namawiają chorych, żeby ofiarowali dar ze swojego cierpienia. Wystarczy, że napiszą taką deklarację na kartce i do 22 maja dostarczą kurii. Księża chcą oprawić wszystkie deklaracje i jako księgę przekazać Benedyktowi XVI.
Największym darem duchowym ma być deklaracja młodzieży o powstrzymaniu się od brania narkotyków. Zrobiło to już ok. 15 tys. osób.
Do niedawna kuria przyjmowała też przedmioty, które papież poświęci na Błoniach. Wśród nich najwięcej jest kamieni węgielnych pod budowę kościołów. Teraz księża zachęcają wiernych do zabrania na mszę różańców, medalików czy obrazków. - Papieskie błogosławieństwo na koniec mszy będzie obejmowało także poświęcenie tychprzedmiotów - mówi ks. Stanisław Szczepaniec.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.