Wspomnienie Matki Bożej Fatimskiej jest niezwykle uroczyście obchodzone w miejscu jej objawień w Portugalii.
Do sanktuarium w Fatimie przybyło ponad 200 tysięcy pielgrzymów z 22 krajów, w tym dziesiątki biskupów. Dwudniowym uroczystościom przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz – świadek zamachu na Jana Pawła II sprzed 25 lat.
Podczas dzisiejszej homilii metropolita krakowski przypomniał, że prawie bezpośrednio po zamachu Jan Paweł II poprosił o kopertę z trzecią tajemnicą fatimską. Od razu pomyślano o zawierzeniu świata Niepokalanemu Sercu Maryi. Modlitwę napisał osobiście papież, a ponieważ fizycznie nie był w stanie uczestniczyć 7 czerwca 1981 r. w liturgii, nagrał orędzie radiowe. Rok po zamachu – mówił kard. Dziwisz – Jan Paweł II powtórzył to zawierzenie w Fatimie. 25 marca 1984 r. w jedności ze wszystkimi biskupami świata, zawierzył Niepokalanemu Sercu Maryi ludzi i narody.
Metropolita krakowski zauważył, że zbyt wiele przelano krwi i zbyt wiele błędów powtarzało się na świecie, gdyż to, o co prosiła Maryja nie zostało spełnione. I przeciwnie, ileż rzeczy zmieniło się po roku 1981 aż po dziś dzień: ateistyczny komunizm został pokonany, a uciśnione narody mogą żyć w pokoju.
„Dziś jestem pewien, że Jan Paweł II jest w domu Ojca – mówił kard. Dziwisz. Jednak nie zapominajmy, czego musiał doświadczyć. Dziękujmy Bogu i Najświętszej Matce za jego życie, które w ciągu następnych 24 lat upłynęło na wiernej służbie Bogu, Kościołowi i ludzkości. Dlatego w dobrej wierze przyjąłem zaproszenie biskupa Fatimy, aby przewodniczyć tej uroczystej liturgii. Jestem pokornym sługą tego wielkiego papieża, a równocześnie szczęśliwym świadkiem jego świętości”.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.