Przynieście kamienie, zbudujemy z nich Centrum Jana Pawła II. Tak brzmi poniedziałkowy apel do wiernych biskupa Józefa Guzdka, który przygotowuje w Krakowie spotkanie papieża Benedykta XVI z młodzieżą. Skała ma symbolizować osobę św. Piotra - informuje Życie Warszawy.
Biskup chce, by każdy z uczestników planowanego na 27 maja nabożeństwa wypisał na kamieniu imię i nazwę swojej miejscowości, po czym wrzucił skałkę do specjalnie przygotowanych ciężarówek. Z puli 250 tysięcy zaproszeń organizatorzy rozdali już 80 procent. Młodzi mają przybywać licznie nie tylko z Polski, ale i z krajów sąsiadujących.
Od niedzieli przebywa w Polsce arcybiskup Piero Marini, z którym ustalane są szczegóły pielgrzymki Benedykta XVI. Wiadomo już, że w sobotę 27 maja papież ma odwiedzić Wawel. Kameralne spotkanie ma być krótkie. – Jeśli to będzie pół godziny, to będzie czas na modlitwę i podejście do kilku ołtarzy. Jeśli będzie tylko 15 minut, wtedy tylko modlitwa – mówi proboszcz katedry na Wawelu ks. infułat Janusz Bielański. Chce, by w tym momencie rozbrzmiał dzwon Zygmunta.
W niedzielę 28 maja, przewidziano największą, najbardziej uroczystą mszę świętą papieskiej pielgrzymki. Według organizatorów, na Błoniach może się pojawić ponad milion wiernych. Połowę z 1,15 mln zaproszeń już rozdzielono. Zainteresowanie pielgrzymką jest olbrzymie. Biskup Guzdek zapewnia jednak, że dla wszystkich znajdzie się miejsce. Główną mszę ma koncelebrować ponad 150 biskupów z Polski i ze świata oraz około 1500 księży. 30 kwietnia w polskich Kościołach biskupi ogłoszą list pasterski, w którym poradzą, jak owocnie przeżyć pielgrzymkę papieża.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.