W żadnym miejscu wizyty Benedykta XVI w Oświęcimiu nie przewiduje się masowego udziału wiernych - poinformował na konferencji prasowej w Bielsku-Białej ks. Jacek Pędziwiatr, odpowiedzialny za kontakty z mediami w diecezji bielsko-żywieckiej.
„Oprócz Ojca Świętego i tzw. świty papieskiej tylko 500 osób, głównie byłych więźniów obozu zagłady oraz przedstawicieli innych wyznań i religii, które będą uczestniczyć w papieskiej modlitwie o pokój. Jest to równoznaczne z faktem, że spotkanie z papieżem w Birekanu nie będzie miało charakteru masowego”.
Modlitwa na terenie byłego obozu hitlerowskiego ma mieć charakter kameralny i refleksyjny. Odczytany będzie m.in. Psalm 22. Modlitwa zakończy się bardzo symbolicznym gestem zapalenia ognia, który będzie miał przypominać biblijny gorejący krzew, jako znak wiecznej pamięci.
Papież przybędzie do Oświęcimia 28 maja około godz. 17.00. Na terenie byłych obozów Auschwitz Birkenau ma przebywać około 2 godzin. Po czym uda się na lotnisko w Balicach.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.