Rozmowa z Pawłem Jaroszem, dyrektorem Ogniska Pracy Pozaszkolnej w Wadowicach
Jak przebiegają przygotowania do występów chóru w czasie wizyty Ojca Świętego w Wadowicach?
Nasz chór w tej chwili przygotowuje się przede wszystkim na 2 kwietnia. Na uroczystości z okazji pierwszej rocznicy śmierci Jana Pawła II. O godz. 16.00 chcemy wspólnie z wadowiczanami spotkać się i śpiewać piosenki bliskie Janowi Pawłowi II. Chcielibyśmy w ten sposób zapoczątkować tradycję wspólnego comiesięcznego śpiewania. Tak, jak w innych miastach spotykają się mieszkańcy, żeby śpiewać kolędy czy też pieśni patriotyczne – w Wadowicach, każdego drugiego dnia miesiąca chcemy śpiewać piosenki związane z osobą zmarłego Papieża. Natomiast – oczywiście – jeżeli tylko nasze możliwości będą na tyle odpowiednie, żeby zaśpiewać również 27 maja dla Benedykta XVI, będziemy niesłychanie szczęśliwi i bardzo radzi. Śpiewaliśmy już dwukrotnie dla Ojca Św. Jana Pawła II – i w Wadowicach i w Krakowie na Błoniach, stąd też wiemy, jaka odpowiedzialność związana jest z przygotowaniem oprawy muzycznej. To nie jest popis, to nie jest koncert przed papieżem, tylko ubarwienie muzyką całej uroczystości.
Jeżeli tylko będziemy mile widziani 27 maja, to chcielibyśmy przywołać ten klimat, który wytworzyliśmy w 1999 i w 2002 roku. Poprzez swoje piosenki chcemy przypomnieć Jana Pawła II. Skoro Ojciec Święty Benedykt XVI pielgrzymuje śladami Jana Pawła II, przybywa do Wadowic, więc poprzez nasze śpiewanie, jeżeli nam będzie dane oczywiście, chcemy, żeby również ten muzyczny klimat odczuł.
Ilu członków liczy w tej chwili zespół? Kto wchodzi w jego skład?
Chór razem z orkiestrą liczy ponad 100 osób. Są to przede wszystkim ci chórzyści, którzy śpiewali Ojcu Świętemu w 1999 roku i w 2002, jak również muzycy, którzy prowadzą już swoje dorosłe, zawodowe życie, także muzyczne na terenie całej Polski. Zjeżdżają się na próby, ćwiczą, po to właśnie, żeby przygotować ten koncert. Jest jednak również sporo osób nowych. Zespół będzie więc jak gdyby w nowym składzie. Są to mieszkańcy właściwie całego powiatu wadowickiego. Od Przytkowic – patrząc w stronę Kalwarii, aż po Roczyny za Andrychowem.
Jak ocenia pan zaangażowanie członków zespołu?
Chórzyści podchodzą do przygotowań bardzo emocjonalnie. Nie ukrywamy, że – jak już wspomniałem – w tym momencie jest dla nas najważniejszy 2 kwietnia. Właściwie już w dniu śmierci Jana Pawła II zrodziła się taka myśl, że chcielibyśmy zaśpiewać Papieżowi i złożyć mu muzyczny hołd oraz podziękować za to, że nam było dane dla niego zaśpiewać. Próbowaliśmy w jakiś sposób się zmobilizować. Cieszymy się, że nadarzyła się okazja, żeby to nasze – niespełnione na razie – pragnienie zrealizować 2 kwietnia.
Czy jest już ustalony repertuar?
Tak, repertuar już jest w tym momencie ustalony. Jesteśmy wierni klimatom, które zazwyczaj śpiewamy. Są to albo pieśni, które śpiewał Jan Paweł II, albo były dla niego śpiewane. W Polsce i nie tylko w Polsce, bo próbujemy także wykorzystać hymny wykonywane podczas Światowych Dni Młodzieży.
Czyli można się spodziewać, że „Barkę” usłyszymy na pewno.
Na pewno będzie „Barka”. I to będzie rzeczywiście ta „Barka”, którą mieliśmy honor śpiewać na Błoniach, do której potem nawiązał Jan Paweł II.
Dziękuję za rozmowę.
«« | « |
1
| » | »»