Apostolstwo mediów wiąże się zarówno z bezpośrednią ewangelizacją, jak i z rozpowszechnianiem wszystkiego co dobre i prawdziwe. Przypomniał o tym Benedykt XVI, spotykając się z uczestnikami sesji plenarnej Papieskiej Rady do spraw Środków Społecznego Przekazu.
Papież zwrócił uwagę, że już w soborowym dekrecie Inter Mirífica Kościół uznał ogromny wpływ mediów na kształtowanie ludzkich umysłów i sposobu myślenia. Dziś, po 40 latach, tym bardziej zdajemy sobie sprawę z pilnej potrzeby wykorzystania tego potężnego wpływu dla dobra całej ludzkości. Ojciec święty wskazał na szczególną wagę popierania życia małżeńskiego i rodzinnego, które jest podstawą każdej kultury i społeczeństwa.
„We współpracy z rodzicami środki społecznego przekazu i agencje widowiskowe mogą służyć pomocą w trudnym, choć dającym ogromną satysfakcję powołaniu do wychowywania dzieci" - mówił papież. "Będą to czynić, ukazując budujące wzorce ludzkiego życia i miłości. Jakże to dla nas wszystkich przygnębiające i destruktywne, gdy dzieje się coś przeciwnego! Czyż serc nie rozdziera ból, kiedy naszej młodzieży narzuca się zubożone albo fałszywe wyrazy miłości, wystawiające na pośmiewisko daną przez Boga godność osoby ludzkiej i podważające dobro rodziny?
Zachęcam was do podjęcia nowych wysiłków, by nieść pomoc pracownikom świata mediów w szerzeniu dobra i prawdy, zwłaszcza gdy chodzi o sens życia ludzkiego i społecznego. Pomagajcie im też piętnować fałsz, a zwłaszcza szkodliwe tendencje, niszczące tkankę społeczeństwa godnego osoby ludzkiej” - zachęcił Benedykt XVI uczestników sesji plenarnej Papieskiej Rady do spraw Środków Społecznego Przekazu.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.