Mimo wczorajszych próśb ks. Odera i wypowiedzi abp. Dziwisza negatywnie oceniających przecieki, Rzeczpospolita znów publikuje nazwiska polityków, którzy mają zeznawać w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II.
Gulczyński zaprzecza: - Nie dostałem żadnego listu.
Ambasada zapewnia, że zrobiła wszystko‚ co należało, aby listy od postulatora procesu beatyfikacyjnego dotarły do adresatów. - Niczego w tej sprawie nie będę komentował - stwierdził wczoraj Wałęsa.
Według naszych informacji były prezydent niebawem stanie przed trybunałem beatyfikacyjnym Jana Pawła II.
Były premier nie zaprzecza
Świadkiem w procesie beatyfikacyjnym będzie także Tadeusz Mazowiecki.
- Nie chciałbym być źródłem żadnych przecieków - powiedział nam wczoraj. - Ale przecież nie będę zaprzeczał tym informacjom.
Tadeusz Mazowiecki, pierwszy solidarnościowy premier, a wcześniej długoletni redaktor naczelny "Więzi", znał Karola Wojtyłę, jeszcze zanim został on papieżem. Lech Wałęsa spotykał się z Janem Pawłem II wielokrotnie - w Watykanie i w Polsce, oficjalnie i nieoficjalnie, jako przywódca legalnej i zdelegalizowanej "Solidarności", a w latach 90. jako prezydent RP.
Nazwiska czterech polityków: Wałęsy, Mazowieckiego oraz Jaruzelskiego i Kwaśniewskiego, świadczą o tym, że prowadzący proces zamierzają zebrać informacje o aktywności Jana Pawła II w sferze społecznej i politycznej od osób z różnych opcji politycznych. Najprawdopodobniej chcą, by o roli papieża w przemianach ustrojowych mówiły osoby, które znają jego związek z najnowszą historią Polski.
Pytania są tajemnicą
- Osoby powoływane na świadków w procesach beatyfikacyjnych zobowiązane są do zachowania tego w tajemnicy - mówi o. Gabriel Bartoszewski, postulator w wielu procesach beatyfikacyjnych. Zaznacza, że na świadków mogą być powoływane osoby wierzące, niewierzące, a nawet kontrowersyjne, po to, by "całą sprawę zbadać obiektywnie".
- Świadek, jeżeli jest wierzący, składa zeznania pod przysięgą religijną, jeżeli niewierzący, zobowiązuje się do zachowania tajemnicy - dodaje.
Osoba powołana na świadka ma prawo dzielić się wiedzą na temat kandydata na ołtarze, w tym wypadku Jana Pawła II, ale - jak powiedział o. Bartoszewski - jest zobowiązana do zachowania w tajemnicy, o co była pytana w czasie przesłuchania.
Od redakcji
Nie rozumiemy, dlaczego Rzeczpospolita z uporem publikuje przecieki z procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II. Jak się to ma do zasad etyki dziennikarskiej? Jak się to ma do poszanowania uczuć religijnych milionów polskich katolików, którzy oczekują, że proces beatyfikacyjny Papieża przebiegać będzie w atmosferze powagi i czci dla osoby Zmarłego? Czy dziennikarzom Rzeczpospolitej chodzi o to, aby utrudnić potwierdzanie świętości Jana Pawła II?
Redakcja portalu Wiara.pl jeszcze raz apeluje do dziennikarzy zajmujących się tematyką religijną w mediach, o poszanowanie dla osoby Papieża-Polaka i dla zasad ustanowionych przez Kościół w sprawie stwierdzania świętości.
Jan Paweł II z pewnością na to zasłużył.
redakcja portalu Wiara.pl
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.