W bardzo symboliczny sposób - wręczając Benedyktowi XVI paszport wydany przez władze Autonomii Palestyńskiej - przewodniczący Autonomii Mahmud Abbas zaprosił papieża, by odwiedził palestyńskie terytoria.
Mahmud Abbas zaprosił Benedykta XVI do odwiedzenia Jerozolimy i innych miejsc świętych, zwłaszcza Betlejem. Znakiem tego zaproszenia było wręczenie symbolicznego paszportu palestyńskiego obejmującego wszystkich obywateli Watykanu. Przewodniczący Autonomii Palestyńskiej 3 grudnia został przyjęty przez Benedykta XVI na prywatnej audiencji.
Rozmowa dotyczyła między innymi procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie i sytuacji narodu palestyńskiego. Zwrócono uwagę na szczególną potrzebę włączenia w proces pokojowy wszystkich środowisk palestyńskich. Poruszono także kwestię trudności przeżywanych przez tamtejszych katolików oraz ich miejsca w społeczeństwie palestyńskim. "Zapraszam do Jerozolimy i wszystkich świętych miejsc" - powiedział Mahmud Abbas do Benedykta XVI. W darze przekazał Ojcu świętemu portret Maryi w tradycyjnym bliskowschodnim stroju i palestyńskim szalu na głowie. Po audiencji prezydent Autonomii Palestyńskiej wraz z delegacją spotkał się z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kard. Angelo Sodano.
Przewodniczący Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas przebywa w Rzymie z wizytą oficjalną, podczas której zapewnił włoskie władze o woli dialogu z Izraelem bez względu na to, kto wygra tam marcowe wybory. Abbas zadeklarował również, że Jerozolima powinna być miastem otwartym dla trzech religii, a jej władze odpowiadać na potrzeby zarówno społeczności żydowskiej, jak i arabskiej.
W listopadzie Benedykt XVI spotkał się z prezydentem Izraela Mosze Kacawem, który także zaprosił Papieża do swojego kraju.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.