Prezydent Serbii zaprosił papieża do swej ojczyzny. Boris Tadić złożył 29 października pierwszą wizytę w Watykanie.
Nastąpiła ona zaledwie w kilka tygodni po spotkaniu z Benedyktem XVI przywódcy całej federacji serbsko-czarnogórskiej, Svetozara Marovicia, który również mówił o ważności ewentualnej wizyty papieskiej w tym kraju. Prezydent Tadić został przyjęty przez ojca świętego, z którym rozmawiał na temat aktualnej sytuacji na Bałkanach.
Już wcześniej biuro prasowe prezydenta informowało, iż Boris Tadić zamierza przedstawić papieżowi sprawy związane z zamiarem Serbii przystąpienia do struktur euroatlantyckich, a także z trudną sytuacją w Kosowie. Serbski prezydent wyraził również wolę kontynuowania dobrych stosunków ze Stolicą Apostolską. Przekazał też ojcu świętemu pozdrowienia od głowy serbskiej Cerkwi prawosławnej, patriarchy Pavle, który ma nadzieję na dalszy rozwój dialogu ekumenicznego z Kościołem katolickim.
Jak poinformowało watykańskie biuro prasowe, podczas prawie półgodzinnego spotkania prezydenta Tadicia z papieżem poruszono kwestie związane z aktualną sytuacją Serbii. Mówiono zwłaszcza na temat potrzeby wychowania młodzieży w duchu wartości. W odpowiedzi na prezydenckie zaproszenie Benedykt XVI wyraził nadzieję, że jego wizyta w Serbii mogłaby w przyszłości dojść do skutku.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.