Duchowy przywódca 200 mln prawosławnych na świecie Bartłomiej I powiedział we wtorek, że między Turcją a Watykanem trwają kontakty w sprawie wizyty papieża Benedykta XVI w tym kraju, i wyraził nadzieję, że wkrótce spotka się tam z papieżem.
Bartłomiej I zaprosił Benedykta XVI do Stambułu, gdzie znajduje się jego siedziba, na prawosławne obchody święta św. Andrzeja pod koniec listopada, w ramach wysiłków mających na celu przezwyciężenie blisko tysiącletniego rozłamu w chrześcijaństwie.
"Obecnie trwają kontakty między Ankarą a Watykanem. Mam nadzieję, że zakończą się pozytywnie i wkrótce ujrzymy w naszym kraju naszego wielkiego gościa" - cytuje słowa Bartłomieja I agencja Anatolia. "Jest bardzo prawdopodobne, że (papież) przyjedzie" - dodał patriarcha.
Przezwyciężenie rozłamu między katolicyzmem a prawosławiem Benedykt XVI uczynił głównym celem swego pontyfikatu. Do rozłamu tego doszło w 1054 r., głównie na tle sporów o prymat papieża.
Patriarcha Bartłomiej, który rozmawiał z dziennikarzami na lotnisku w Stambule przed odlotem z wizytą do Grecji, zwrócił uwagę, że papież jest nie tylko przywódcą religijnym, ale również głową Państwa Watykańskiego i dlatego zaproszenie powinien wystosować również rząd turecki.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.