Podczas spotkania z wiernymi papież wspomniał mieszkańców syryjskiego Aleppo i Koptów, w których katedrze eksplodowała dziś bomba.
Podczas niedzielnego spotkania z wiernymi Franciszek po raz kolejny przypomniał o dramacie mieszkańców Syrii, a w szczególności pogrążonego w walkach miasta Aleppo.
„Każdego dnia jestem blisko mieszkańców Aleppo, zwłaszcza w modlitwie. Nie wolno nam zapominać, że Aleppo jest miastem, że są tam ludzie: rodziny, dzieci, ludzie starsi, osoby chore… Niestety przyzwyczailiśmy się już do wojny, do zniszczeń, ale nie możemy zapominać, że Syria jest krajem o wielkiej historii, kulturze i wierze. Nie możemy się zgodzić, aby zostało to zanegowane przez wojnę, w której jest tak wiele kłamstw i nadużyć. Apeluję do wszystkich o godne zachowanie: «nie» dla zniszczeń, «tak» dla pokoju, «tak» dla mieszkańców Aleppo i Syrii” – powiedział Ojciec Święty.
Franciszek wspomniał także ofiary różnorakich ataków terrorystycznych, zwłaszcza ataku na koptyjską katedrę w Kairze i zachęcił do modlitwy za poszkodowanych. „Różne są miejsca, ale niestety ta sama jest przemoc, która sieje śmierć i zniszczenie. Jedna też musi być odpowiedź: wiara w Boga, w połączeniu z wartościami ludzkimi i obywatelskimi” – powiedział Ojciec Święty na Anioł Pański. W sposób szczególny zapewnił o swej bliskości z Patriarchą Tawadrosem II i jego wspólnotą.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.