W Domu św. Marty rozpoczęło się 16. już posiedzenie Rady Kardynałów, która pomaga Papieżowi w reformie Kurii Rzymskiej. Obrady potrwają do środy 14 września.
Od ostatniego spotkania w czerwcu reforma watykańskich instytucji przybrała już konkretną postać. Franciszek ustanowił dwie wielkie dykasterie, które grupują po kilka dotychczasowych. Są to Dykasteria ds. Świeckich, Rodziny i Życia oraz Dykasteria ds. Integralnego Rozwoju Człowieka.
Choć głównym zadaniem Rady jest pomoc w reformie Kurii Rzymskiej, kardynałowie doradzają też Papieżowi w innych sprawach. Jak ujawnił w wywiadzie dla portalu Crux kard. Oswald Gracias, Franciszek konsultuje z nimi do 80 proc. swych decyzji, w tym oficjalne dokumenty czy nominacje. Indyjski kardynał zauważa, że Ojciec Święty uczestniczy w całości obrad, z wyjątkiem środy rano, kiedy musi być na audiencji ogólnej. Ponadto członkowie Rady razem spożywają posiłki.
Arcybiskup Bombaju podkreśla, że po piętnastu sesjach atmosfera obrad stała się już bardzo otwarta, do tego stopnia, że kardynałowie wyrażają też krytyczne opinie, jeśli odnoszą wrażenie, że jakieś słowa czy czyny Papieża były nieodpowiednie. Hinduski hierarcha zaznacza jednak, że on sam nie czyni tego publicznie. Wykorzystuje w tym celu przerwy na kawę, które dają okazję do porozmawiania w cztery oczy. Zastrzega, że nie jest to przejaw braku lojalności, lecz rzeczywista pomoc Papieżowi, aby otrzymywał on informację zwrotną. Kard. Gracias przyznaje, że często Franciszek ma już wyrobione stanowisko i trudno jest go przekonać, choć i to się zdarza.
Ochrona przed wykorzystywaniem to nie jakaś strategia duszpasterska, lecz samo serce Ewangelii.
Przestrzegł też przed możliwymi konsekwencjami tej technologii dla rozwoju dzieci i młodzieży.
Założyciele obu zakonów wnieśli znaczący wkład w odnowę życia chrześcijańskiego.
„Serce Kościoła rozdzierają krzyki, które dochodzą z miejsc ogarniętych wojną".