Potrzebie stałej gotowości oczekiwania na ostateczne spotkanie z Panem poświęcił swe rozważania przed modlitwą Anioł Pański Franciszek w niedzielę 7 sierpnia.
Jednocześnie zwrócił uwagę, że ta postawa czuwania nie zwalnia nas od codziennego trudu czynienia świata sprawiedliwszym i bardziej nadającym się do życia. Po odmówieniu modlitwy i udzieleniu wiernym zebranym na Placu św. Piotra błogosławieństwa apostolskiego papież wyraził ból z powodu obecnej sytuacji w Syrii i wezwał do modlitw o pokój w tym kraju.
Zwracając się do tysięcy wiernych zgromadzonych na placu Świętego Piotra, Franciszek powiedział po odmówieniu modlitwy Anioł Pański: "Niestety z Syrii nie przestają napływać doniesienia o cywilnych ofiarach wojny, w szczególności w Aleppo".
"To niedopuszczalne, że tak wiele bezbronnych osób - w tym także wiele dzieci - musi płacić cenę tego konfliktu; cenę za zamknięcie serc i brak woli pokoju ze strony możnych" - oświadczył papież.
Zapewnił: "Jesteśmy bliscy w modlitwie i solidarności z braćmi i siostrami syryjskimi, i zawierzamy ich macierzyńskiej opiece Maryi Dziewicy".
Papież poprosił wiernych, by w milczeniu pomodlili się za Syryjczyków. Po chwili ciszy na placu wszyscy odmówili razem z Franciszkiem modlitwę w tej intencji.
Wcześniej, w rozważaniach Franciszek zauważył: "Tyle niesprawiedliwości, przemocy i codziennej niegodziwości rodzi się z chęci tego, by być panem życia innych".
Ojciec Święty oparł swe rozważania na trzech przypowieściach Pana Jezusa, zawartych w czytanym dzisiaj fragmencie Ewangelii św. Łukasza, mówiących o tym, że czekając na ponowne i ostateczne przyjście Jezusa na ten świat, należy przede wszystkim pełnić dobre uczynki i pomagać ubogim, widząc w jałmużnie uczynek miłosierdzia. Nie należy pokładać nadmiernej ufności w dobrach przemijających, a dobrami doczesnymi trzeba posługiwać się zgodnie z logiką Boga, logiką wrażliwości na innych i miłości" - podkreślił papież.
Następnie przywołał trzy przypowieści, przekazane przez Pana Jezusa, podkreślające konieczność stałego czuwania i gotowości na przyjście Pana. Chrystus, mówiąc o tym, zaznaczył, że tych, których Pan zastanie nieprzygotowanych, spotka surowa kara, ci zaś, którzy będą czuwać i będą gotowi na spotkanie z Nim, otrzymają wspaniałą nagrodę.
Jednocześnie Ojciec Święty zwrócił uwagę, że "oczekiwanie na szczęście wieczne nie zwalnia nas od trudu czynienia świata sprawiedliwszym i lepiej nadającym się do życia". To właśnie nadzieja wejścia do Królestwa wiecznego winna pobudzać nas do "działań na rzecz poprawy warunków życia doczesnego, zwłaszcza najsłabszych braci" - powiedział Ojciec Święty.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.