Papież odwiedził najpierw wspólnotę niosącą pomoc księżom przeżywającym trudności, a następnie dom dla duchownych w podeszłym wieku. W sumie poświęcił im kilka godzin. Wysłuchał ich historii i problemów oraz wspólnie z nimi się modlił. W ten sposób Ojciec Święty chciał okazać swą bliskość księżom, którzy nie mogli uczestniczyć w Jubileuszu, który przed tygodniem zgromadził w Rzymie kapłanów z całego świata.
Popołudnie Franciszek rozpoczął we „Wspólnocie Tabor”, w której ze specjalistycznej pomocy korzysta obecnie ośmiu młodych księży przeżywających różne trudności. Opiekuje się nimi psycholog Ermes Luparia, wcześniej kapitan włoskiego lotnictwa, a obecnie diakon stały. Następnie Papież pojechał do „Domu św. Gaetana” zamieszkiwanego przez 21 księży, diecezjalnych i zakonnych, którzy spędzają tam lata zasłużonej emerytury. Niektórzy z nich są ciężko chorzy.
Papieskie „piątki miłosierdzia” są „jubileuszowymi znakami” dawania świadectwa o dziełach miłosierdzia. W ich ramach Franciszek odwiedził m.in. jadłodajnię dla ubogich, dom starców, centrum wsparcia dla narkomanów i ośrodek dla uchodźców.