Kiko Argüello po spotkaniu z papieżem o misji rodzin neokatechumenalnych.
Spotkanie z Papieżem przebiegło bardzo dobrze. Jestem wdzięczny Ojcu Świętemu, ale też rodzinom, które wyruszają na misję – powiedział inicjator Drogi Neokatechumenalnej po wczorajszej audiencji w Watykanie. Podkreślił on, że rozesłanie na misje ad gentes 270 rodzin wielodzietnych było wydarzeniem bardzo wzruszającym.
Zapewnił on, że misje te są bardzo skuteczne, również wśród muzułmanów. „W tak wielu miejscach, gdzie prowadzimy misje, przychodzą muzułmanie, którzy mówią, że zrobiło ta nich wielkie wrażenie” – powiedział Kiko Argüello w wywiadzie dla agencji Zenit. Ujawnił on, że w krajach Zatoki Perskiej istnieje już wiele wspólnot neokatechumenalnych, lecz często muszą one działać w ukryciu ze względów bezpieczeństwa.
Założyciel neokatechumenatu zauważył ponadto, że misje rodzin wielodzietnych wniosły też ożywienie do niektórych Kościołów europejskich. „Na południu Francji na przykład jest wiele rodzin w misji i mamy tam również pięć seminariów. Jest to błogosławieństwo, ponieważ sytuacja Kościoła we Francji oraz w wielu krajach europejskich jest katastrofalna: zamyka się kościoły, brak powołań, społeczeństwo uległo sekularyzacji” – wylicza hiszpański ewangelizator.
Jego zdaniem przejawem tej katastrofy jest również walka z rodziną. Skutkuje to wielką liczbą rozwodów i narastającym poczuciem osamotnienia. W takiej Europie spotkanie z misją prowadzoną przez rodzinę z dziećmi okazuje się prawdziwą bombą – podkreśla Kiko Argüello.
„Sudan pogrąża się w chaosie, głodzie i przemocy, która nie oszczędza nikogo”.
spotkaniu poinformowano w biuletynie watykańskiego biura prasowego.
A także za kardynałów i biskupów, którzy odeszli w ciągu minionego roku.
Pięć podcastów "podejmuje kluczowe wątki z bogatej spuścizny Ojca Świętego.
Pełnia życia i radości: na to mamy nadzieję i tego oczekujemy od naszego bycia z Chrystusem.
Z okazji 60. rocznicy ogłoszenia soborowej deklaracji „Gravissimum educationis”.